Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zacznie prace nad nowelizacją przepisów dotyczącą pomocy dla opiekunów po tym, jak otrzyma pisemne uzasadnienie wtorkowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego (sygn. akt K 38/13).

– Trybunał wyznaczył nam normy prawne, w jakich możemy się poruszać, ale nie przesądził, jaki model mamy przyjąć – zaznacza Janusz Sejmej, rzecznik resortu pracy.
Zawarte w uzasadnieniu szczegółowe wytyczne są potrzebne ze względu na charakter wyroku TK. Uznał on, że art. 17 ust. 1b ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1456 ze zm.) jest niezgodny z konstytucją w zakresie, w jakim różnicuje prawo do świadczenia pielęgnacyjnego dla osób zajmujących się niepełnosprawnym członkiem rodziny w zależności od momentu powstania u niego dysfunkcji zdrowotnej (do ukończenia 18 lat lub 25 lat, jeśli się uczy). Jeśli uszczerbek na zdrowiu powstał później, to przysługuje tylko niższy specjalny zasiłek opiekuńczy.
– Trybunał wskazuje w wyroku w jakim zakresie, czyli znaczeniu, przepis nie zachowuje zgodności z konstytucją. Nie traci on mocy obowiązującej, a zadaniem ustawodawcy jest spowodowanie takich zmian w ustawie, które wyeliminują możliwość niewłaściwej jego interpretacji – wyjaśnia prof. Antoni Rost, konstytucjonalista z wydziału prawa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
To oznacza, że do momentu uchwalenia przez Sejm nowelizacji ustawy gminy będą stosować art. 17 ust. 1b w jego obecnym brzmieniu. Osoby, którym odmówiono świadczenia pielęgnacyjnego, nie będą mogły skorzystać z procedury przewidzianej w kodeksie postępowania administracyjnego. Umożliwia ona wznowienie postępowania w przypadku, gdy TK uchyli przepis, na podstawie którego została wydana decyzja. Świadczenia pielęgnacyjnego nie będą mogli otrzymać też pokrzywdzeni opiekunowie, którzy do tej pory się nie ubiegali o nie.
Gminy spodziewają się, że mimo tego część z nich będzie składać wnioski, a po otrzymaniu negatywnej decyzji – odwoływać się od niej. Tym bardziej że nie wiadomo, ile czasu potrwają prace nad nowelizacją, bo TK nie wyznaczył na to terminu.
Profesor Antoni Rost podkreśla, że nie ma jednolitej interpretacji co do skutków stosowania takiego przepisu, np. przez wojewódzkie sądy administracyjne.
– Praktyka jest różna, bo część sądów, rozpatrując konkretną sprawę i mając wyrok o niekonstytucyjności danej normy, w swoim orzeczeniu może dokonać rozstrzygnięcia przywracającego konstytucyjność. Inne uznają natomiast, że orzeczenie TK nie przekłada się automatycznie na sądowy proces stosowania prawa – wyjaśnia.
Ważne
W ustnym uzasadnieniu TK wskazał, że docelowe rozwiązanie powinno uwzględniać możliwości finansowe budżetu i szanować prawa nabyte osób otrzymujących świadczenie pielęgnacyjne