Osoba, która zachorowała przed zrzeczeniem się urzędu, otrzyma zasiłek z ZUS na takich samych zasadach jak pracownicy. Tak wynika z wczorajszej uchwały Sądu Najwyższego.
Powodem jej wydania były pytania prawne zadane przez sąd apelacyjny rozpatrujący apelację ZUS dotyczącą uprawnień osoby, która od 28 marca 2002 r. do 1 października 2012 r. była sędzią sądu rejonowego. Rozwiązała ona stosunek pracy, zrzekając się urzędu od 1 października 2012 r. Z tego powodu macierzysty sąd przekazał do ZUS zwaloryzowane składki na ubezpieczenie społeczne za cały okres podlegania stosunkowi służbowemu.
Problem w tym, że ostatniego dnia służby sędzia zachorował i był niezdolny do pracy do 31 października 2012 r. W tej sytuacji wystąpił do ZUS o wypłatę zasiłku chorobowego. Zakład jednak odmówił. Uzasadniał, że skarżący nie podlegał ubezpieczeniu chorobowemu.
Zainteresowany odwołał się do sądu I instancji, który przyznał mu prawo do wypłaty chorobowego. Sędziowie uznali bowiem, że skarżący w dniu rozpoczęcia choroby (czyli 1 października 2012 r.) pozostawał w stosunku służbowym. Wskazali także, że sąd za cały okres pracy odprowadził składki na ubezpieczenie społeczne. Przy czym danina ta została zaliczona na poczet tylko ubezpieczeń emerytalnych i rentowych. W ocenie sądu I instancji nielogiczne byłoby uznanie tego okresu za uprawniający do emerytury lub renty, a pozbawienie zainteresowanego prawa do wypłaty świadczenia z ubezpieczenia chorobowego. Sędziowie wskazali, że w takim przypadku powinien mieć zastosowanie art. 6 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 159). Zgodnie z nim osoba, która stała się niezdolna do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego, zachowuje prawo do wypłaty ze strony ZUS.
ZUS złożył apelację od tego wyroku. Jego zdaniem byli sędziowie, za których zostały odprowadzone składki na ubezpieczenie społeczne, nie podlegają ochronie w przypadku choroby, bo okres służby nie może być traktowany jako czas ubezpieczenia. W czasie rozpatrywania tej sprawy sąd apelacyjny powziął wątpliwości, w jaki sposób należy interpretować fakt przekazania do ZUS składek za byłego sędziego.
SN po zbadaniu sprawy uznał, że sędzia, który zrzekł się stanowiska, podlega ubezpieczeniu chorobowemu, bo zachorował jeszcze w czasie pełnienia swojej funkcji. Tym samym po przekazaniu składek do ZUS przysługuje mu pełna ochrona nie tylko emerytalno-rentowa, ale także chorobowa. Wynika to z faktu zrównania stosunku służbowego z zatrudnieniem na podstawie umowy o pracę.
– Były sędzia w trakcie choroby, analogicznie jak pracownik, ma prawo do chorobowego do czasu zakończenia okresu zasiłkowego – wyjaśniła Jolanta Strusińska-Żukowska, sędzia sprawozdawca SN.
ORZECZNICTWO
Uchwała SN z 4 września 2014 r., sygn. akt I UZP 2/14.