Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wyjaśnia, że rodzaje ulg przysługujących w komunikacji miejskiej (inne niż ustawowe) określają akty prawa miejscowego wydawane przez organy jednostek samorządu terytorialnego. Także władze lokalne – radni – określają w uchwałach dokumenty potwierdzające prawo do zniżek przy zakupach biletów.
Resort tłumaczy, że uprawnienia te są bardzo zróżnicowane. Na przykład w Krakowie, Lublinie, Kielcach, Białymstoku, Toruniu, Nowym Sączu czy Jeleniej Górze osobom uprawnionym do renty rodzinnej nie przysługuje ulga w przejazdach komunikacją miejską.
Natomiast większość miast w swoich uchwałach zapisuje ogólnie, że prawo do zniżkowych biletów na taki rodzaj transportu przysługuje rencistom. Osoby takie muszą jednak posiadać legitymację emeryta-rencisty albo inny dokument potwierdzający ich status (np. decyzję o przyznaniu prawa do renty rodzinnej, odcinek renty, wyciąg bankowy potwierdzający wpływ renty).
Takie rozwiązania obowiązują m.in. w Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Kaliszu, Koszalinie, Ciechanowie czy Bydgoszczy.
– W części miast ulga dla rencistów rodzinnych przysługuje po spełnieniu dodatkowych warunków – dodaje Grzegorz Karpiński, wiceminister spraw wewnętrznych.
Osoby pragnące skorzystać z takiej możliwości muszą mieć np. ukończone 50 lat.
Niektóre samorządy domagają się, aby zainteresowani wcześniej pobierali własną emeryturę lub rentę. Resort wyjaśnia, że takie rozwiązanie jest zgodne z prawem, choć zawęża krąg osób uprawnionych do zniżki. Jednocześnie dodaje, że renty rodzinne po mundurowych pobierają również dzieci (niepełnoletni oraz studenci), którym przysługują zniżki na innych podstawach prawnych.