POSTĘPOWANIE PRZED SĄDEM PRACY
Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego sąd pracy dokonuje oceny wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów. Czyni to według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia całego zebranego w sprawie materiału. Trzeba podkreślić, że swobodna ocena dowodów nie może być dowolna.
Przepisy procedury cywilnej nakładają na sąd orzekający obowiązek: po pierwsze - wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, po drugie - uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, po trzecie - skonkretyzowania okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności, po czwarte - wskazania jednoznacznego kryterium oraz argumentacji pozwalającej wyższej instancji i skarżącemu na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie, po piąte - przytoczenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia dowodów, na których sąd się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności (wyrok SN z 29 września 2000 r., sygn. akt V CKN 94/00, niepubl.)
W toku postępowania przed sądem pracy często wykorzystywany jest dowód z zeznań świadków.Zdarza się, że zeznania te są ze sobą sprzeczne. Konieczne jest wówczas dokonanie ich oceny. Zeznania świadków ocenia się w zestawieniu ich treści z pozostałymi dowodami, naświetlającymi sporne okoliczności w sposób odmienny, bierze się także pod uwagę rodzaj stosunków łączących świadka ze stroną. Na ocenę dowodu mogą mieć też wpływ takie okoliczności, jak: zachowanie się stron i świadków w czasie składania zeznań, ich reakcje na zadawane pytania, pobudki, które skłoniły świadka do zmiany zeznań.
Częstym dowodem dopuszczanym przez sąd pracy jest też dowód z opinii biegłego.Opinia ta podlega, jak inne dowody, ocenie przez sąd, lecz odróżniają ją od innych dowodów szczególne kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (por. wyrok SN z 15 listopada 2002 r., sygn. akt V CKN, niepubl.).
Trzeba podkreślić, że przysługujące sądowi prawo swobodnej oceny dowodów musi być tak stosowane, by prawidłowość jego realizacji mogła być w toku instancji sprawdzona.Zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów jest bowiem często stawiany przez strony w apelacji. Należy jednak pamiętać, że dla skuteczności tego zarzutu nie wystarcza samo stwierdzenie o wadliwości dokonanych przez sąd ustaleń faktycznych. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd.
Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne.Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. orzeczenia SN z 23 stycznia 2001, sygn. akt IV CKN 970/00 i 27 września 20002 r., sygn. akt II CKN 817/00, niepubl.).
Strony muszą pamiętać, że sąd oceni, jakie znaczenie nadać odmowie przedstawienia przez stronę dowodu lub przeszkodom stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu. Nadto, jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 3 marca 1971 r. (sygn. akt II PR 453/70, niepubl.), ilekroć jedna ze stron swoim postępowaniem spowoduje uniemożliwienie lub poważne utrudnienie wykazania okoliczności przeciwnikowi, na którym spoczywał ciężar ich udowodnienia, wówczas na tę stronę przechodzi ciężar dowodu co do tego, że okoliczności takie nie zachodziły.
Andrzej Marek
sędzia Sądu Okręgowego w Legnicy