Świadczeniami, których przyznanie wymaga ustalenia kraju zgodnie z regułami pierwszeństwa, są: zasiłek rodzinny wraz z dodatkami, zasiłek pielęgnacyjny oraz świadczenie pielęgnacyjne. Wyłączone są z tego becikowe i pomoc z Funduszu Alimentacyjnego.
Nawet gdy tylko jeden z opiekunów pracuje w UE, a drugi został z rodziną w kraju, może otrzymywać świadczenia na potomstwo z zagranicy.
Po wejściu do Unii Europejskiej Polacy zyskali nie tylko swobodę przemieszczania się i podejmowania zatrudnienia na jej obszarze. Jeśli mają dzieci na wychowaniu, mogą pobierać na nie świadczenia rodzinne. Są bowiem tak samo traktowani pod tym względem jak obywatele kraju, w którym pracują. Dzięki temu mogą zyskać zasiłki na dzieci o wiele wyższe niż w Polsce.
Unijne przepisy dotyczące koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego nie narzucają krajom członkowskim ani wysokości zasiłków, ani kryteriów związanych z ich uzyskiwaniem.
Każde państwo określa je samodzielnie. Regulacje UE potrzebne są natomiast do tego, aby zapobiegać komplikacjom związanym z tym, które państwo i w jakiej kolejności ma wypłacać świadczenia.
Zawarte w nich zasady przewidują, że pierwszeństwo w przyznaniu zasiłku ma kraj zatrudnienia. Jeżeli więc rodzic pracuje np. w Niemczech, a drugi z opiekunów został w Polsce z dziećmi i jest nieaktywny zawodowo, to właśnie nasz zachodni sąsiad, a nie gmina, będzie wypłacać zasiłek. Z kolei w przypadku, gdy obydwoje rodziców pracujje, pod uwagę brany jest kraj, w którym przebywają dzieci. Jeżeli rodzic został z nimi w Polsce, to ona będzie im wypłacać świadczenia, ale wówczas Niemcy przyznają rodzinie dodatek dyferencyjny, czyli różnicę między krajową, a niemiecką wysokością zasiłku.
Wniosek o przyznanie świadczeń powinien być złożony w państwie, które ma pierwszeństwo w wypłacie. Potem to poszczególne kraje – za pośrednictwem wybranych instytucji – przesyłają między sobą dokumenty służące ustaleniu sytuacji rodziny i uprawnień do pomocy. W Polsce odpowiedzialne są za to regionalne ośrodki polityki społecznej (ROPS) podlegające marszałkom województw. Niestety, zanim rodzina zyska prawo do świadczeń, zwykle upływa wiele miesięcy, bo sprawy o ich przyznanie są długo rozpatrywane. To może się zmienić już od maja, bo wówczas urzędy będą mogły elektronicznie przesyłać sobie dokumenty.
Ewidentne korzyści, jakie daje rodzinom możliwość korzystania z wyższej pomocy na dzieci, wiążą się też z problemami. Pojawiają się one, gdy jeden z opiekunów od kilku lat pracuje za granicą, a wypłacająca świadczenia gmina nie została o tym poinformowana. W wielu przypadkach rodzice nie byli świadomi, że mają taki obowiązek. Tymczasem jego konsekwencje są poważne, bo polskie zasiłki są uznawane za nienależnie pobrane i trzeba je zwrócić wraz z odsetkami. ROPS niejednokrotnie zajmują się sprawami, gdzie uprawnienie do świadczeń za granicą nastąpiło wkrótce po naszym wstąpieniu do UE, dlatego kwoty, które rodzice muszą zwracać, często są wysokie.
Pozostało
82%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama