Ze współuczestnictwem procesowym mamy do czynienie wówczas, gdy po jednej stronie postępowania występuje wielość podmiotów (np. kilku pozwanych). Można też mówić o rodzajach współuczestnictwa procesowego.

Andrzej Marek sędzia Sądu Okręgowego w Legnicy Istnieje zatem współuczestnictwo czynne – jeśli kilka podmiotów występuje po stronie powodowej, i bierne – gdy wielość podmiotów ma miejsce po stronie pozwanej. Trzeba także wymienić współuczestnictwo procesowe materialne. Mamy z nim do czynienia wówczas, gdy przedmiot sporu stanowią wspólne prawa lub obowiązki współuczestników albo roszczenia lub zobowiązania jednakowego rodzaju, oparte na jednakowej podstawie faktycznej i prawnej. Współuczestnictwo materialne będzie występować wówczas, gdy pracownik będzie dochodził należności ze stosunku pracy przeciwko wspólnikom spółki cywilnej, która była pracodawcą. W ramach współuczestnictwa materialnego możemy wyróżnić: • współuczestnictwo konieczne – gdyż przeciwko kilku osobom sprawa może toczyć się tylko łącznie n współuczestnictwo jednolite – gdyż z istoty spornego stosunku prawnego lub z przepisu ustawy wynika, że wyrok ma dotyczyć niepodzielnie wszystkich współuczestników. Jest też współuczestnictwo formalne – gdy przedmiot sporu stanowią roszczenia lub zobowiązania jednego rodzaju lub oparte na jednakowej podstawie faktycznej lub prawnej. Jest to najczęściej występujące współuczestnictwo w sprawach z zakresu prawa pracy. Mamy z nim do czynienia, jeśli kilku pracowników dochodzi jednym pozwem roszczeń przeciwko temu samemu pracodawcy. Dla bytu współuczestnictwa formalnego konieczne jest jeszcze spełnienie dodatkowego warunku. Jest nim właściwość sądu uzasadniona zarówno dla każdego z tych żądań z osobna, jak i dla nich wszystkich wspólnie. Oznacza to, że nie można łączyć takich żądań, dla których właściwe (miejscowo lub rzeczowo) są różne sądy (rejonowy lub okręgowy). Nie może zatem dwóch pracowników w jednym pozwie dochodzić wspólnie żądań, jeśli dla jednego z nich właściwy jest sąd rejonowy (np. żądanie zapłaty wynagrodzenia za pracę w kwocie 10 tys. zł), a dla drugiego okręgowy (np. żądanie zapłaty wynagrodzenia przekraczającego 75 tys. zł). W takiej sytuacji sąd nie może jednak odrzucić pozwu. Nastąpi jedynie wyłączenie poszczególnych spraw do oddzielnych postępowań i przekazanie ich sądom właściwym. Sprawa o zapłatę wynagrodzenia w kwocie 10 tys. zł pozostanie w sądzie rejonowym, a o wynagrodzenie przekraczające 75 tys. zł zostanie przekazana do sądu okręgowego. W przypadku gdy pracownicy wspólnie (w jednym pozwie) występują z żądaniami w ramach współuczestnictwa formalnego, trzeba pamiętać o tym, że każdy z nich ma własne roszczenie wobec pracodawcy i mógłby wystąpić z oddzielnym pozwem, ale wspólne wystąpienie z takimi żądaniami ma zalety. Umożliwia przeprowadzenie jednego postępowania dowodowego, co może przyspieszyć postępowanie. Nie bez znaczenia jest także to, że często pracownikom jest łatwiej zdecydować się na wspólne wystąpienie z jednym pozwem. Poza tym istnieje możliwość udzielenia pełnomocnictwa jednemu z powodów przez pozostałych. Wspólne wystąpienie z pozwem nie ogranicza powodów w dysponowaniu swoim roszczeniem. Pamiętać także trzeba o kosztach sądowych. Od 2 marca 2006 r., tj. po wejściu w życie ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zagadnienie to dotyczy także występujących z pozwami pracowników. Przy współuczestnictwie formalnym zasadą jest, że każdy ze współuczestników wnosi opłatę od swego roszczenia. Zasada ta dotyczy także opłat sądowych. Jeśli we wspólnym pozwie jeden z powodów występuje z żądaniem 10 tys. zł, a drugi 60 tys. zł, to pierwszy z powodów (ponieważ jego żądanie nie przekracza kwoty 50 tys. zł) nie ma obowiązku uiszczać opłaty sądowej, zaś drugi musi uiścić taką opłatę stosunkową w wysokości 5 proc. od wartości przedmiotu sporu.