Zasadą jest, że roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Co to oznacza w praktyce i jakich roszczeń dotyczy ten przepis? W dzisiejszej Akademii omówię jedynie roszczenia pracownika przeciwko pracodawcy.

Katarzyna Dulewicz radca prawny CMS Cameron McKenna Terminy przedawnienia roszczeń są określone w kodeksie pracy w sposób wiążący i nie podlegają wydłużeniu lub skróceniu, nawet przy zgodnej woli stron. Oznacza to, że po upływie terminu przedawnienia powództwo skierowane w celu dochodzenia roszczenia będzie oddalone. Pracownik nie będzie miał możliwości domagania się na przykład wypłaty wynagrodzenia lub dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych, które należały mu się przed trzema laty. Jedynym wyjątkiem od tej zasady jest możliwość zrzeczenia się pracodawcy z korzystania z zarzutu przedawnienia. Pracodawca ma prawo uznać nawet potencjalnie przedawnione roszczenia i wypłacić pracownikowi zaległe wynagrodzenie za wszystkie poprzednie lata, bez ograniczeń co do terminów. Co do zasady, przedawnieniu ulegają roszczenia zarówno majątkowe, jak i niemajątkowe. Z roszczeń o charakterze majątkowym można wymienić roszczenia o wynagrodzenie, dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych, dodatek za pracę w nocy, premie, wszelkie inne dodatki do wynagrodzenia, gwarantowane wewnętrznymi regulacjami obowiązującymi u pracodawcy (np. nagrody jubileuszowe). Roszczenia ze stosunku pracy o charakterze niemajątkowym to np. roszczenie o zaległy urlop. Potocznie przyjmuje się termin 3-letni do obliczenia terminu przedawnienia. Jednak okres ten może być w różny sposób liczony dla różnych roszczeń. Istotna jest data wymagalności roszczenia, od której należy liczyć termin 3-letni. Wymagalność należy rozumieć jako chwilę, w której pracownik może skutecznie żądać spełnienia świadczenia. Jest to najwcześniejszy moment, kiedy pracownik może żądać zaspokojenia. Taką chwilą w przypadku żądania zapłaty wynagrodzenia jest dzień wypłaty wynagrodzenia, który został ustalony w wewnętrznych regulacjach obowiązujących u pracodawcy (np. ostatni dzień miesiąca kalendarzowego). Termin trzyletni dla roszczeń z 2007 roku upłynie odpowiednio w tym przypadku w roku 2009 w tej samej dacie odpowiadającej dacie wypłaty (np. 31 stycznia). Większe kontrowersje może nasuwać ustalenie daty, od której przedawnia się wymiar urlopu wypoczynkowego. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego roszczenie o udzielenie urlopu wypoczynkowego przedawnia się z upływem trzech lat od dnia, w którym stało się wymagalne, przy czym rozpoczęcie biegu tego terminu następuje, co do zasady, z końcem roku kalendarzowego, za który urlop przysługuje. Jednak w sytuacji, gdy urlop został przesunięty na następny rok z przyczyn leżących po stronie pracownika lub pracodawcy, urlop przedawnia się z upływem końca pierwszego kwartału roku następnego. Należy pamiętać, że bieg terminu przedawnienia może ulec przerwaniu. W uproszczeniu zdarza się ono w następujących sytuacjach: • podjęcie przez pracownika jakiejkolwiek czynności przed sądem (lub innym organem powołanym do rozstrzygania sporów lub egzekwowania roszczeń), która ma na celu bezpośrednio dochodzenie, ustalenie, zaspokojenie lub zabezpieczenie roszczenia; • uznanie roszczenia przez pracodawcę. Należy przez to rozumieć czynność, np. oświadczenie woli, które stwierdza, że dochodzenie roszczenia jest zasadne, bądź że świadczenie jest należne. Raz dokonane uznanie roszczenia nie może być cofnięte. Od tej chwili bieg terminu przedawnienia będzie biegł na nowo.