Część osób, które zostały pozbawione pomocy za sprawowanie opieki nad niesamodzielnym członkiem rodziny, składa wnioski o przywrócenie im wsparcia.
Kierowane przez nie do ośrodków pomocy społecznej pisma to efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 5 grudnia 2013 r. (sygn. akt K 27/13), który uznał, że przepisy wygaszające od 1 lipca ubiegłego roku prawo do świadczenia pielęgnacyjnego były niezgodne z ustawą zasadniczą. W konsekwencji prawie 150 tys. osób z 244 tys., które je otrzymywały, od ponad pół roku jest pozbawionych wsparcia, ponieważ nie były w stanie spełnić nowych warunków regulujących uzyskanie świadczenia pielęgnacyjnego lub specjalnego zasiłku opiekuńczego.
– Dostajemy różnego rodzaju wnioski i pisma, w których osoby występują o ponowne przyznanie im pomocy – wskazuje Natalia Siekierka, zastępca kierownika działu świadczeń Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu.
Również w Koninie i Białymstoku kilkoro opiekunów zwróciło się o przywrócenie im pieniędzy za opiekę. Gminy nie mają jednak podstaw do ich ponownego wypłacania. Uznany za niekonstytucyjny art. 11 ust. 1 i 3 ustawy z 9 grudnia 2012 r. o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 1548) był bowiem przepisem przejściowym, który przewidywał wygaśnięcie decyzji przyznających pomoc z mocy prawa. Opiekun nie otrzymywał więc decyzji w tej sprawie, która pozwoliłaby na wszczęcie postępowania o zwrot zaległych świadczeń, przewidzianego w trybie kodeksu postępowania administracyjnego.
– Uzasadnienie wyroku wyraźnie wskazuje, że nie może on być podstawą do dochodzenia zwrotu zaległych roszczeń – wskazuje Halina Pietrzykowska, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPR w Białymstoku.
Gmina nie może też przyznać takiemu opiekunowi bieżących świadczeń, ponieważ art. 17 wspomnianej ustawy, który określa przesłanki uzależniające ich uzyskanie, nie uległ zmianie. Nie był zresztą przedmiotem zaskarżenia do TK. To oznacza, że nadal do otrzymania tego wsparcia konieczne jest wykazanie, że niepełnosprawność krewnego powstała, zanim ukończył on 18 lat lub 25 lat.
Katarzyna Jureko, kierownik działu świadczeń rodzinnych i alimentacyjnych MOPS w Sopocie, podkreśla, że dużo osób dzwoni do jednostki z pytaniami, kiedy pomoc będzie im znowu wypłacana.
– Wszystkich, którzy się do nas zgłaszają, informujemy, że Sejm musi najpierw zmienić przepisy – dodaje Anna Kwaśniewska, dyrektor MOPR w Koninie.
Przygotowaniem projektu nowelizacji, który ma uwzględniać skutki wyroku TK, zajmuje się specjalny zespół działający przy resorcie pracy. Na razie nie wiadomo jednak, od kiedy opiekunowie ponownie uzyskają prawo do świadczenia pielęgnacyjnego.