Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP) wypłaci zainteresowanemu roszczenia od upadającej firmy po dziewięciu miesiącach od ustania stosunku pracy.
Pracownik był zatrudniony od stycznia 2008 r. do czerwca 2009 r. w spółce, która w maju 2009 r. zaprzestała prowadzenia działalności gospodarczej. Firma ostatnie wynagrodzenie wypłaciła za maj 2009 r. Zapłaty za kolejny miesiąc domagał się w sądzie. Ten wyrokiem zaocznym przyznał na jego rzecz od firmy 1,5 tys. zł wynagrodzenia za czerwiec 2009 r. oraz 11,6 tys. zł odprawy.
W lipcu 2010 r. pracownik wystąpił do FGŚP z wnioskiem o wypłatę niezaspokojonych roszczeń. Fundusz odmówił, argumentując, że rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło 9 czerwca 2009 r., a sądowe ustalenie trudności finansowych firmy miało miejsce dopiero 23 lipca 2010 r. Skutkowało to przekroczeniem terminów określonych w art. 12 ust. 3 i 5 ustawy z 13 lipca 2006 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (Dz.U. nr 158, poz. 1121 z późn. zm.). Zgodnie z tymi przepisami roszczenia podlegają zaspokojeniu za okres nie dłuższy niż 3 miesiące przed datą wystąpienia niewypłacalności pracodawcy. Przysługują również za 3 miesiące poprzedzające ustanie stosunku pracy, jeżeli przypada ono w czasie nie dłuższym niż 9 miesięcy przed datą ustalenia trudności finansowych firmy.
Sprawa trafiła do sądu I instancji, który uznał, że spółka stała się niewypłacalna z dniem 1 sierpnia 2009 r., co wynika z art. 8a ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych. Zgodnie z tym przepisem kłopoty finansowe mogą wynikać z braku środków finansowych w przypadku faktycznego zaprzestania działalności przez pracodawcę, trwającego dłużej niż 2 miesiące.
W takim przypadku powód dochował więc 9-miesięcznego terminu między dniem rozwiązania umowy o pracę a datą wystąpienia niewypłacalności pracodawcy (art. 12 ust. 3 i 5 tej ustawy). Sąd zasądził od FGŚP żądaną kwotę.
Fundusz od wyroku wniósł apelację do sądu II instancji, ale została ona oddalona.
Pełnomocnik funduszu wniósł skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego (SN). Ten uznał, że skarżący niewłaściwie interpretuje art. 12a tej ustawy, bowiem wykłada go w oderwaniu od pozostałych regulacji. W szczególności nie uwzględnia, że przepis ten, określając katalog świadczeń podlegających zaspokojeniu ze środków FGŚP, ma zastosowanie do wszystkich (niezależnych względem siebie) przypadków, z jakimi ustawodawca łączy pojęcie niewypłacalności pracodawcy. W ocenie SN jeden z nich jest wymieniony w art. 8a ustawy i dotyczy faktycznego zaprzestania działalności przez firmę. Żaden przepis ustawy nie wyłącza stosowania art. 12 w odniesieniu do sytuacji przewidzianej w art. 8a. SN oddalił skargę kasacyjną.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 12 czerwca 2013 r., sygn. akt I PK 12/13.