Przełożony chce, żeby poszczególni pracownicy zaczynali wykonywanie obowiązków w różnych porach dnia. Czy ma prawo ustalić ruchome godziny rozpoczynania dniówki?
Nowelizacja kodeksu pracy, która weszła w życie 23 sierpnia, przesądziła o dopuszczalności stosowania ruchomego czasu pracy.
Rozróżnia ona dwie jego konstrukcje. Pierwsza opiera się na założeniu, że rozkład czasu pracy wskazuje konkretne, różne godziny rozpoczynania pracy w poszczególnych dniach tygodnia. Druga zaś przewiduje wyłącznie przedział czasowy, w którym to pracownik decyduje o godzinie rozpoczęcia pracy.
Znowelizowany art. 150 par. 3 pkt. 1 i 2 k.p. zastrzega przy tym, że dla wprowadzenia obu rozwiązań konieczne jest albo stosowne postanowienie w układzie zbiorowym pracy, albo umowa z zakładowymi organizacjami związkowymi, a w przypadku ich braku, z przedstawicielami pracowników.
Wyjątek od konieczności zawarcia porozumienia (lub wprowadzenia odpowiedniego postanowienia do układu zbiorowego pracy) przewiduje par. 5 art. 150 k.p. Zgodnie z tym przepisem rozkład czasu pracy określający przedział, w którym to zatrudniony decyduje o godzinie rozpoczęcia obowiązków, może być stosowany bez konieczności wcześniejszego zawarcia wspomnianego porozumienia.
Konsekwentnie – jeżeli u pracodawcy obowiązuje wcześniej przyjęty model, zgodnie z którym na wniosek pracownika był do niego stosowany system ruchomego czasu pracy, nie jest konieczne dokonywanie zmian w regulaminie pracy lub zawieranie jakichkolwiek porozumień.
Tylko w przypadku, gdyby pracodawca zamierzał skorzystać z możliwości ustalenia różnych godzin rozpoczęcia pracy lub zastosowania do pracowników rozkładu czasu pracy z określonym przedziałem czasowym bez ich pisemnego wniosku, konieczne jest zawarcie wspomnianego porozumienia.