Od lipca duże zmiany w świadczeniach dla opiekunów osób niepełnosprawnych i niesamodzielnych. Część osób, które dotąd zasiłki pielęgnacyjne otrzymywały, straci je - ale ci, którzy spełnią zaostrzone kryteria otrzymają wyższe świadczenia.

Świadczenie pielęgnacyjne - 820 złotych - niezależnie od dochodu w rodzinie, będzie przysługiwać rodzicom niepełnosprawnych dzieci. Otrzymają to świadczenie, jeśli niepełnosprawność powstała przed pełnoletnością lub zakończeniem edukacji dziecka. Świadczenie pielęgnacyjne dla rodziców niepełnosprawnych dzieci ma systematycznie wzrastać, aż do osiągnięcia wysokości najniższego wynagrodzenia.

Opiekunowie osób, które stały się niepełnosprawne w dorosłości, stracą świadczenie pielęgnacyjne, ale mogą otrzymać specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520złotych miesięcznie. Jednak tu warunki są znacznie ostrzejsze: dochód w obu rodzinach, podopiecznego i opiekuna, nie może przekraczać 623 złotych na osobę. Trzeba też mieć zobowiązanie alimentacyjne wobec podopiecznego. Taką opiekę mogą sprawować małżonkowie, rodzice, dzieci, rodzeństwo, dziadkowie i wnukowie.

Powodem zmian była konieczność racjonalizacji wydatków na świadczenia opiekuńcze. Jak tłumaczy Tomasz Wardach z resortu pracy i polityki społecznej - w ostatnich dwóch latach gwałtownie przyrastała liczba wniosków o przyznanie tych środków. Na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego zaczęto wypłacać świadczenia wszystkim opiekunom zobowiązanym do alimentacji podopiecznego, a w tym samym okresie zniesiono kryterium dochodowe na świadczenie, które pierwotnie było przeznaczone dla rodziców niepełnosprawnych dzieci.