Do otwartych funduszy emerytalnych i na konto emerytalne w ZUS trafiają już zaległe składki emerytalne za osoby przebywające na urlopach wychowawczych w 1999 roku.

Dopiero po dziesięciu latach na kontach emerytalnych osób przebywających na urlopach wychowawczych w latach 1999-2001 zostały zaksięgowane pierwsze składki. W ZUS działa już specjalny program, przy użyciu którego można wygenerować tzw. raporty składkowe.
- Pierwsze deklaracje potwierdzające wpłatę składek za styczeń i luty 1999 r. zostały już wygenerowane. Kolejne będą powstawać sukcesywnie - mówi Jacek Dziekan, rzecznik prasowy ZUS.
Zgodnie z art. 16 ust. 8 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2007 r. nr 11, poz. 74 z późn. zm.) składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób przebywających na urlopach wychowawczych lub pobierających zasiłek macierzyński albo zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego finansuje budżet państwa za pośrednictwem ZUS. Jednak w latach 1999-2001 nie było odpowiedniego oprogramowania niezbędnego do zaksięgowania tych składek na kontach ubezpieczonych. W efekcie na kontach emerytalnych w ZUS i OFE nie ma składek finansowanych przez budżet państwa. Eksperci ubezpieczeniowi obawiali się, że brak dokumentów rozliczeniowych za ten okres może spowodować ich utratę. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej twierdzi jednak, że nie ma powodów do niepokoju.
- Zaległe składki na ubezpieczenie emerytalne nie ulegną przedawnieniu w 2009 roku, bo jest to zobowiązanie państwa wobec ubezpieczonych - mówi Agnieszka Chłoń-Domińczak, wiceminister pracy i polityki społecznej.
Jednak według Haliny Kwiatkowskiej, radcy prawnego z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy z Krakowa, osoby, które do tej pory nie mają zaksięgowanych składek za ten okres, powinny złożyć reklamację do ZUS.
- Na formularzu reklamacji trzeba wpisać, jakiego okresu dotyczą wątpliwości ubezpieczonego, a dodatkowo dołączyć dokumenty potwierdzające wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne - dodaje Halina Kwiatkowska.
Zdaniem Jacka Dziekana nie ma potrzeby składania reklamacji, bo wszystkie składki za ten okres zostaną przekazane na konto emerytalne. Wyjaśnia też, że osoby, którym dopiero teraz zostaną zaksięgowane składki, na tym nie stracą. Składki na koncie w I filarze ZUS powiększy o środki wynikające z waloryzacji, a do OFE prześle z należnymi odsetkami.
- Nastąpi to zanim osoby, które pobierały zasiłek macierzyński lub były na urlopie wychowawczym przejdą na emeryturę - zauważa Jacek Dziekan.
Eksperci ubezpieczeniowi przypominają, że trzeba przechowywać dokumenty potwierdzające prawo do urlopu wychowawczego lub macierzyńskiego. Warto też na bieżąco kontrolować stan konta w ZUS i OFE na podstawie informacji, jakie przesyłają one do ubezpieczonych.
- Już teraz warto się zgłosić do ZUS i upewnić się, czy posiada on prawidłowe informacje o tamtym okresie przerwy w ubezpieczeniu - mówi Anna Misiak, ekspert ubezpieczeniowy z MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy.
Wyjaśnia, że pozwoli to sprawdzić, czy dane, jakie posiada ZUS, są zgodne ze stanem faktycznym.
Przypomnijmy, że sprawa zaległych składek niezaksięgowanych na kontach rodziców w latach 1999-2001 była już wielokrotnie poruszana przez Gazetę Prawną. Ostatnio pisaliśmy o tym 20 grudnia 2007 r.
420 podstawa naliczania składki emerytalnej za osobę na urlopie wychowawczym
BOŻENA WIKTOROWSKA