Ojciec mojej koleżanki ma 55 lat, utrzymuje się z renty. Postanowił powiększyć swoje dochody, żądając alimentów od pełnoletniej córki, mimo że nigdy nie łożył na jej utrzymanie, a w dodatku znęcał się nad rodziną. Nie został jednak pozbawiony praw rodzicielskich i nie rozwiódł się z jej matką. Prawnik poinformował koleżankę, że sąd może przyznać ojcu alimenty, skoro przysługiwały mu prawa rodzicielskie. Czy teraz koleżanka może wystąpić o pozbawienie ojca praw rodzicielskich, skoro jej matka w czasie jej dzieciństwa nie zrobiła tego?
NIE. Pełnoletnia córka nie może wystąpić o pozbawienie ojca władzy rodzicielskiej, ponieważ prawa rodzicielskie przysługują rodzicom tylko do pełnoletności dziecka. Po tym czasie rodzice nie sprawują nad nim władzy rodzicielskiej. Skoro taka władza już nie istnieje, to nie można wystąpić o pozbawienie jej. Jednakże dziecko, które nie ma ukończonych 18 lat, nie może samo zwrócić się do sądu o pozbawienie jednego lub obojga rodziców władzy rodzicielskiej. Taki wniosek może jednak wnieść drugi rodzic (w tym przypadku matka), nawet wówczas, gdy małżonkowie nie byli rozwiedzeni, a rodzina mieszkała razem.
Jedno z rodziców, a nawet oboje mogą zostać przez sąd pozbawieni władzy rodzicielskiej nad niepełnoletnim, np. wówczas gdy nadużywają władzy rodzicielskiej albo w sposób rażący zaniedbują swoje obowiązki względem dziecka, np. nie opiekują się nim w chorobie, nie łożą na jego utrzymanie, nie płacą alimentów, nie interesuje ich, czy chodzi do szkoły i jakie robi postępy w nauce. Pozbawienie władzy rodzicielskiej uzasadniają również pijaństwo rodzica, marnotrawstwo, rozwiązły tryb życia. Wniosek w tej sprawie wnosi się do sądu rejonowego, w którego okręgu dziecko mieszka, lub do sądu, w którego okręgu dziecko przebywa.
Gdy płacenia alimentów od pełnoletniego dziecka domaga się rodzic pozbawiony władzy rodzicielskiej, wówczas sąd zazwyczaj ich nie zasądza, nawet wtedy, gdy jest on w biedzie, a dziecko stać na płacenie. W przeciwnym razie dziecko może zostać zobowiązane do zapewnienia rodzicowi środków utrzymania.
Podstawa prawna
Art. 92 – 111 ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy z 25 lutego 1964 r. (Dz.U. nr 9, poz. 59)
PORADA EKSPERTA
Roman Nowosielski, adwokat, Kancelaria Nowosielski, Gotkowicz i Partnerzy
Gdy rodzic nie występuje do sądu z wnioskiem o pozbawienie władzy rodzicielskiej drugiego, to wówczas sąd może wszcząć takie postępowanie z urzędu. Każdy, kto wie o zdarzeniach uzasadniających pozbawienie rodzica władzy rodzicielskiej i wszczęcie w tej sprawie postępowania z urzędu, powinien zawiadomić o tym sąd opiekuńczy. Taki obowiązek ciąży np. na prokuraturze, policji, placówkach oświatowych, opiekunach społecznych oraz organizacjach i zakładach zajmujących się opieką nad dziećmi. O rażącym zachowaniu się rodzica może zawiadomić prokuratora nie tylko krewny dziecka, np. babcia lub dziadek, ale w zasadzie każda osoba obca: sąsiad (który obserwuje awantury w rodzinie), nauczyciel, katecheta (któremu dziecko się poskarżyło), dziennikarz itd. Zdarza się też, że podczas toczących się innych spraw sądowych wychodzi na jaw, że np. ojciec znęca się nad dzieckiem, maltretuje je, rozpija, a w domu mają miejsce gorszące sceny, bo np. rodzice po rozwodzie mieszkają razem, a ojciec urządza libacje i zaprasza na nie do mieszkania obce kobiety. Wtedy, nie czekając na wniosek prokuratora, sąd opiekuńczy może z urzędu wszcząć sprawę o pozbawienie ojca praw.