Senacka komisja rodziny i polityki społecznej opowiedziała się we wtorek przeciw podwyższaniu becikowego. Na ostatnim posiedzeniu Sejm zdecydował, że otrzymywać je mają rodziny o dochodach nieprzekraczających 1922 zł na osobę, jednocześnie podnosząc becikowe o 200 zł.

Rządowa nowela ustawy o świadczeniach rodzinnych, którą w połowie września przyjął Sejm, przewiduje wprowadzenie kryterium dochodowego przy przyznawaniu becikowego, czyli jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia dziecka. Obecnie przysługuje ono matce, ojcu lub opiekunowi dziecka niezależnie od dochodów, w wysokości tysiąca złotych. Według nowych przepisów od 2013 r. becikowe ma trafiać tylko do rodzin o miesięcznych dochodach poniżej 1922 zł na osobę.

Równocześnie posłowie, wbrew intencjom rządu, przewagą jednego głosu przyjęli poprawkę zgłoszoną przez Annę Bańkowską (SLD) podwyższającą becikowe do 1,2 tys.

Premier Donald Tusk zapowiedział wtedy, że będzie się starał przekonać senatorów PO do tego, aby naprawili "ten błąd".

We wtorek senacka komisja rodziny i polityki społecznej zaproponowała do ustawy poprawkę przywracającą pierwotną wysokość becikowego.

Wiceminister pracy i polityki społecznej Jacek Męcina przypomniał, że w myśl nowych przepisów prawo do becikowego straci ok. 10 proc. najlepiej zarabiających rodzin, co przyniesie oszczędności w wysokości ok. 39 mln zł. Podkreślił, że kwota ta ma zostać przeznaczona na podwyższenie progów dochodowych uprawniających do świadczeń rodzinnych oraz wysokości samych świadczeń.

Od 1 listopada zasiłek rodzinny ma wynosić 77 zł na dziecko do 5 lat (obecnie wynosi 68 zł), 106 zł na dziecko w wieku 6-18 lat (obecnie 91 zł) i 115 zł na dziecko w wieku 19-24 lata (obecnie 98 zł). Kryteria dochodowe uprawniające do świadczeń rodzinnych mają docelowo wynieść 574 zł na osobę i 664 zł na osobę dla rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym (obecnie 504 zł i 583 zł). Dochodzenie do tego poziomu następowałoby w dwóch etapach: od 1 listopada br. - odpowiednio 539 zł i 623 zł, a od 1 listopada 2014 r. 574 zł i 664 zł.

Zdaniem Męciny podniesienie becikowego o 200 zł spowodowałoby dodatkowe koszty dla budżetu (ok. 50-70 mln zł) i wymusiłoby weryfikację przewidywanych podwyżek zasiłków i kryteriów. Zwrócił też uwagę, że kryteria uprawniające do świadczeń rodzinnych nie były podnoszone od sześciu lat.

Mieczysław Augustyn (PO) przekonywał, że podwyższenie kryteriów dochodowych i zasiłków przyznawanych co miesiąc będzie dla rodzin korzystniejsze niż podniesienie świadczenia przyznawanego jednorazowo. Zgłosił poprawkę przywracającą becikowe w wysokości tysiąca złotych.

Andrzej Pająk (PiS) ocenił, że podwyższenie zapomogi o 200 zł nie byłoby dużym kosztem dla budżetu, a pokazałoby, że "państwo cieszy się z narodzin dziecka".

Komisja jednak przychyliła się do wniosku Augustyna. Stanisław Kogut (PiS) zapowiedział jednak, że zgłosi poprawkę podwyższającą becikowe podczas debaty nad ustawą na forum Senatu.

Zmiana w przepisach dotyczących becikowego to realizacja postulatu z expose premiera, który zapowiadał, że będzie ono przysługiwać rodzinom o rocznych dochodach poniżej 85 tys. zł. Rządowe Centrum Legislacji zwróciło jednak uwagę, że takie rozwiązanie może być sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości oraz sprawiedliwości społecznej - byłyby bowiem najbardziej korzystne dla rodzin wychowujących jedno dziecko. Dlatego nowela zakłada, że becikowe będzie przysługiwać rodzinom, których dochód nie przekracza 1922 zł netto na osobę.

Zgodnie ze zmianami, które wprowadza ustawa, ubiegając się o to becikowe, trzeba będzie złożyć oświadczenie lub zaświadczenie dokumentujące dochody, a wysokość kryterium dochodowego ma podlegać weryfikacji co trzy lata.