Zmiana prawa Motorniczy ma być traktowany tak samo jak kierowca autobusu.

Unia Europejska wprowadza coraz bardziej rygorystyczne zasady pracy kierowców. Wydłużane są okresy odpoczynku, zmniejsza się liczbę godzin za kierownicą. – Większość zmian zwiększa koszty przewoźników – mówi Tadeusz Wilk ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.

Konieczność zmian

W Sejmie trwają właśnie prace nad zmianami ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (Dz.U. nr 92, poz. 879 oraz z 2005 r. nr 180, poz. 1497). Zmiany wymusza konieczność wprowadzenia do naszego systemu prawnego rozwiązań wynikających z rozporządzenia (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 r. – Projekt ustawy nie wprowadza do polskiego porządku prawnego zmienionych wymagań w zakresie norm prowadzenia pojazdów samochodowych, czasu przerw w prowadzeniu i okresów odpoczynku kierowców, które – jak wiadomo – wynikają wprost z rozporządzenia (WE) nr 561/2006 – mówi Anna Kopeć z Ministerstwa Transportu. W unijnym rozporządzeniu nowością jest, że kierowcy przysługuje co najmniej raz na dwa tygodnie prawo do odpoczynku tygodniowego w pełnym wymiarze 45 godzin. Utrzymano rozwiązanie, że kierowca nie może prowadzić pojazdu dłużej niż 4,5 godziny bez przerwy. Nowością jest, że obowiązkowa, minimum 45-minutowa przerwa w prowadzeniu może być dzielona na dwie części, z tym że jedna z nich powinna trwać co najmniej 15 minut, a druga co najmniej 30 minut. Ustawodawca określi też normy czasu pracy kierowców wykonujących przewozy, których trasa nie przekracza 50 km. Tygodniowy czas prowadzenia pojazdu nie może przekraczać 60 godzin, a w ciągu dwóch kolejnych tygodni 90 godzin. Motorniczy ma być traktowany tak jak kierowca miejskiego autobusu.

Wyższe mandaty

Projekt przewiduje zmiany w ustawie z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2004 r. nr 204, poz. 2088 z późn. zm.). Rozszerzony ma zostać katalog naruszeń przepisów dotyczących stosowania w przewozach drogowych cyfrowych urządzeń rejestrujących wraz z określeniem wysokości kar za te naruszenia, które nakłada się na podmioty wykonujące przewozy drogowe. Zgodnie z nowymi rozwiązaniami za wykonywanie przewozu drogowego pojazdem niewyposażonym w cyfrowe urządzenie rejestrujące będzie grozić kara w wysokości 3 tys. zł.