Wezwania na rozprawę dokonuje się co do zasady w formie pisemnej. Czy w sprawach pracowniczych dopuszczalne jest wezwanie telefoniczne lub e-mailem?
Postępowanie w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych charakteryzuje się odrębnościami od zwykłej procedury. To krótki termin wyznaczenia rozprawy (2 tygodnie) oraz odformalizowanie wezwań i doręczeń. Artykuł 472 par. 1 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296 z późn. zm.) stanowi, że sąd może wzywać strony, świadków, biegłych lub inne osoby w sposób, który uzna za celowy, nawet z pominięciem sposobów przewidzianych przez przepisy ogólne, jeżeli uzna to za niezbędne do przyspieszenia sprawy. Sąd może dokonywać wezwań drogą telefoniczną, telefaksem, telegramem lub e-mailem. Może też zostawić wiadomość na poczcie głosowej. Sąd Najwyższy w postanowieniu z 20 października 1998 r. (sygn. akt III KZ 182/98) podkreślił, że strona nie może zasłaniać się nieotrzymaniem zawiadomienia telefonicznego, gdy nie odczytuje go z aparatury rejestrującej nadesłany tekst. Czynność wywoła skutek tylko wtedy, jeżeli jest niewątpliwe, że doszła ona do wiadomości adresata (wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 30 czerwca 1995 r., sygn. akt III AUz 41/95). Uproszczony sposób doręczenia musi być odnotowany w aktach sprawy. Sąd Najwyższy w innym postanowieniu z 16 grudnia 2005 r. (sygn. akt II PZ 47/05) stwierdził, że „telefoniczne zawiadomienie o terminie rozprawy apelacyjnej (art. 472 k.p.c.) może spowodować błąd strony co do daty rozprawy, a w konsekwencji usprawiedliwiać przekroczenie terminu do złożenia wniosku o doręczenie wyroku z uzasadnieniem”.