Na wniosek wojewodów wpłacono 1 mln 580 tys. zł na zasiłki dla poszkodowanych wskutek klęsk żywiołowych w woj. warmińsko-mazurskim i dolnośląskim - poinformował w czwartek w Sejmie minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.

Dla woj. warmińsko-mazurskiego przeznaczono 380 tys. zł, a dla dolnośląskiego - 1 mln zł na zasiłki socjalne i 200 tys. zł dla straży pożarnej na zakup plandek - zaznaczył Boni.

Minister administracji przypomniał, że ekstremalne zjawiska pogodowe wystąpiły w naszym kraju na przełomie czerwca i lipca, szczególnie ich nasilenie odnotowano w woj. dolnośląskim, małopolskim oraz mazursko-warmińskim. "W wyniku tych zjawisk, uszkodzonych lub zalanych zostało co najmniej 1511 budynków, w tym, 1186 mieszkalnych. Podtopieniu lub zalaniu uległo co najmniej 14 szkół i jeden dom pomocy społecznej, jeden most oraz 69 odcinków dróg w większości gminnych" - wyliczał Boni.

W Bisztynku (woj, warmińsko-mazurskie), gdzie wystąpiły największe straty wypłacono zasiłki celowe 136 osobom w wysokości do 3 tys. zł i 34 osobom - do 6 tys. zł. W pobliskiej gminie Kolno 16 osób otrzymało zasiłki po 3 tys. zł - poinformował minister.

Dodał, że analizowane są straty klęskowe także w innych województwach.

Jeżeli chodzi o gospodarstwa rolne, to najbardziej ucierpiały one w woj. dolnośląskim, podkarpackim i świętokrzyskim. W sumie straty dotyczą 2390 gospodarstw rolnych i 6708 hektarów gruntów. "Wszystkie te osoby otrzymują pomoc - zasiłki o charakterze socjalnym" - powiedział minister. Jak mówił, "w woj. dolnośląskim 1 mln zł, o który wnioskowano, został już rozdzielony". W Olszynie pieniądze otrzymało 320 osób, w Jeleniej Górze - 120 osób, we Wleniu - 83, Gryfowie - 73, Lubaniu - 50, Wojcieszowie - 45.

Boni przypomniał, że w przypadku, gdy zniszczenia przekraczają 5 proc. dochodów gminy zaplanowanych w budżecie na dany rok, możliwe jest przekazanie środków na prace remontowo naprawcze przy 20-proc. wkładzie własnym gminy.

Dla rolników poszkodowanych w wyniku klęski żywiołowej dostępny jest preferencyjny kredyt obrotowy i inwestycyjny na odbudowę zniszczeń. Jeżeli gospodarstwo ma ubezpieczone co najmniej 50 proc. upraw lub zwierząt, oprocentowanie kredytu wynosi 0,1 proc., w pozostałych przypadkach - 4,05 proc. Dodał, że o preferencyjny kredyt mogą ubiegać się gospodarstwa, w których straty są większe niż 30 proc. wartości średniej rocznej produkcji lub szkody w środkach trwałych oszacowane zostały na co najmniej 1050 zł.

Boni poinformował też, że w ciągu ostatnich trzech lat na umacnianie wałów i infrastrukturę przeciwpowodziową wydano 600 mln zł, z czego w 2012 r. - 200 mln zł.

Minister pytany przez posłów SLD o nową ustawę o ubezpieczeniach rolnych powiedział, że rząd raczej skłania się do tego, by "dobrze wypełniać" już istniejącą.

Zaznaczył także, że orientacyjna prognoza pogody na najbliższe dni pokazuje, że choć można spodziewać się burz, to nie będą im towarzyszyły groźne zjawiska pogodowe. Dodał, że dotychczas występujące zagrożenia miały charakter punktowy i były związane z ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi.