Osoby, które mają prawo do dobrowolnego ubezpieczenia emerytalnego, rentowego i chorobowego, będą mogły jeden raz opłacić składkę z opóźnieniem. Z takiej możliwości będą mogli skorzystać ci wszyscy, którzy stracili pracę i sami rozliczają się z ZUS, albo pracownicy prowadzący działalność gospodarczą, którzy uiszczają składki emerytalne z tego tytułu, choć nie muszą.
Z nowego prawa skorzystają też przedsiębiorcy, którzy dobrowolnie płacą składki chorobowe. Taka propozycja znalazła się w projekcie założeń do ustawy o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce.
Resort gospodarki zaproponował bowiem wprowadzenie możliwości skorzystania raz na pół roku z opóźnienia w dokonaniu płatności składki do 15 dni, w przypadku gdy ubezpieczony dotychczas uiszczał je w terminie. Ta propozycja dotyczy więc tylko solidnych ubezpieczonych. W projekcie proponuje się również dalsze trwanie dobrowolnego ubezpieczenia w przypadku zapłacenia składki w wysokości niższej niż zadeklarowana, o ile na wezwanie ZUS ubezpieczony dokona właściwej korekty.
– To dobre rozwiązanie, na które czekają między innymi przedsiębiorcy – mówi Piotr Rogowiecki z Pracodawcy RP.
Zdaniem Przemysława Stobińskiego, radcy prawnego z CMS Cameron McKenna Dariusz Greszta Spółka Komandytowa, propozycja resortu gospodarki jest zasadna, ale gdyby chciał pójść na rękę między innymi drobnym właścicielom firm, to powinien dodatkowo zaproponować obniżenie wymiaru składek.
– Albo przez pewien czas dla wszystkich, albo dając im wybór między wyższymi i niższymi obciążeniami finansowymi – mówi Przemysław Stobiński.
Resort gospodarki zaproponował odroczenie terminu płatności składek, bo obowiązujące przepisy w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych są zbyt restrykcyjne dla podmiotów, które opłacają je dobrowolnie. Zgodnie z art. 14 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 205, poz. 1585 z późn. zm.) ochrona ustaje od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego, za który nie opłacono w terminie składki. Skutek może być taki, że przedsiębiorca nie opłacając na czas np. trzeciej składki na ubezpieczenie chorobowe, traci dotychczas wpłacone pieniądze. I znów musi płacić składki przez 90 dni, żeby skorzystać z prawa do zasiłku chorobowego. Bywa też tak, że ktoś wpłaca składkę po terminie i opłaca kolejne, bo nie wie, że umowa została zerwana.

1,3 mln osób dobrowolnie opłacało składki na ubezpieczenie chorobowe na koniec kwietnia 2012 roku

Zainteresowani, żeby uniknąć wyeliminowania z ubezpieczeń, mogą skorzystać z możliwości opłacenia składki po terminie za zgodą ZUS. Stanie się tak tylko wtedy, gdy złożą wniosek do zakładu. W razie gdy tego nie zrobią, zostaną automatycznie wyrejestrowani z ubezpieczeń.