Próg uprawniający do świadczeń rodzinnych powinien wynosić 734 zł, a w przypadku rodzin z niepełnosprawnym dzieckiem 872 zł - uważają: Solidarność, OPZZ i Forum Związków Zawodowych.

Związkowcy postulują jednocześnie wyższe kwoty samych zasiłków i dodatków do nich. Takie stanowisko przekazali rządowi. W czwartek tematem świadczeń rodzinnych zajmie się Komisja Trójstronna.

Zgodnie z rządową propozycją kryterium dochodowe uprawniające do zasiłku rodzinnego wzrośnie od listopada tego roku do 539 zł (obecnie 504 zł) i 623 zł (583 zł) w przypadku rodzin wychowujących dziecko niepełnosprawne. Drugi etap podwyżki ma nastąpić w 2014 r. Podwyższone mają być również same zasiłki; świadczenie na dziecko do 5. roku życia z 68 do 77 zł; na dziecko powyżej 5. roku życia do ukończenia 18. roku życia z 91 do 106 zł; na dziecko powyżej 18. roku życia do ukończenia 24. roku życia z 98 do 115 zł.

Zdaniem związków rządowe propozycje nie rekompensują wzrostu kosztów utrzymania i nie zmniejszą ubóstwa wśród dzieci, tym bardziej że progi uprawniające do świadczeń rodzinnych nie były waloryzowane od ośmiu lat. "Tylko z tego powodu świadczeń zostało pozbawionych 2,8 mln dzieci" - głosi oświadczenie "S", OPZZ i FZZ przesłane we wtorek PAP.

Nasze propozycje oparliśmy przede wszystkim o wskaźniki wzrostu kosztów utrzymania. Rządowa propozycja jest niewystarczająca w stosunku do rosnących cen nośników energii czy żywności - podkreśla członek prezydium KK NSZZ "S" ds. dialogu społecznego Henryk Nakonieczny

Związkowcy zwracają uwagę, że z zgodnie z danymi Eurostat wydatki Polski na politykę rodzinną są najniższe w całej UE. Jak podkreślają, w najtrudniejszej sytuacji są rodziny, w których na utrzymaniu jest czworo lub więcej dzieci. Prawie 75 proc. takich rodzin nie jest w stanie zaspokoić wszystkich swoich potrzeb. Natomiast 24 proc. żyje na granicy minimum egzystencji, tzn. że jest w stanie zaspokoić tylko te potrzeby, które nie mogą być odłożone w czasie, a ich niezaspokojenie prowadzi do biologicznego wyniszczenia i zagrożenia życia.