Rząd przyjął projekt ustawy zakazującej dwukrotnego karania samozatrudnionych za to, że za mało albo w ogóle nie płacili składek ubezpieczeniowych do ZUS. Na uchwalenie przepisów jest niewiele czasu. Muszą zacząć obowiązywać najpóźniej 31 maja.
Nowelizacja przewiduje, że osoba, która uchybiła prawu, zostanie ukarana albo przez ZUS, albo sąd. Zakład nałoży na nią dodatkową opłatę odpowiadającą 100 proc. niezapłaconych składek albo sąd – grzywnę. Takie nowe rozwiązania znalazły się w projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy – Kodeks karny.
– Nowe przepisy będą jednak dotyczyć tylko tych samozatrudnionych, wobec których postępowanie w sprawie zaległości ubezpieczeniowych zostanie wszczęte po wejściu ich w życie – mówi Marcin Sroga z kancelarii prawnej CMS Cameron McKenna.
W Sejmie na pierwsze czytanie czeka analogiczny senacki projekt ustawy. Nowe przepisy powinny wejść w życie najpóźniej z końcem maja. Od tego dnia przestaną bowiem obowiązywać obecne normy zezwalające na podwójne karanie samozatrudnionych. Uchylił je Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 18 listopada 2010 r. (P 29/09, Dz.U. nr 225, poz. 1474). Obecnie właściciel firmy może być ukarany najpierw przez ZUS opłatą wynoszącą 100 proc. zaległości i drugi raz, za to samo, grzywną przez sąd.
W projekcie znalazły się też zupełnie nowe przepisy kodeksu karnego.Zgodnie z nimi przedsiębiorca odmawiający ponownego przyjęcia do pracy, jeżeli o przywróceniu orzekł właściwy organ, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Z kolei jeżeli pracodawca, który jest zobowiązany orzeczeniem sądu do wypłaty wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia ze stosunku pracy, nie wykona tego obowiązku, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
Etap legislacyjny: Projekt