Nie będzie już problemów z określeniem zdolności ochotników do służby przygotowawczej w ramach Narodowych Sił Rezerwowych. Gdy badań w określonym czasie nie dokona powiatowa komisja lekarska, zajmie się tym wojsko.
Ochotnicy, którzy będą się ubiegać o służbę w Narodowych Siłach Rezerwowych (NSR), powinni wcześniej poddać się badaniom lekarskim. Za ich przeprowadzenie mają odpowiadać wojskowe komisje lekarskie. Takie zmiany przewiduje nowelizacja rozporządzenia ministra obrony narodowej z 25 czerwca 2004 r. w sprawie orzekania o zdolności do czynnej służby wojskowej oraz trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych sprawach (Dz.U. nr 151, poz. 1595 z późn. zm.). Zgodnie z projektem osoby, które wcześniej nie służyły w armii, a będą chciały odbyć okresowe ćwiczenia w ramach służby przygotowawczej, zostaną wcześniej skierowane do wojskowej komisji lekarskiej.
Do takiej komisji będą mogły też trafić osoby, które stawiły się do kwalifikacji wojskowej i te przeniesione do rezerwy, ale niebędące rezerwistami. Będzie to możliwe wtedy, gdy z różnych przyczyn nie funkcjonują powiatowe komisje lekarskie.
– Działają one tylko w trakcie trwania kwalifikacji, która w tym roku przeprowadzana jest od lutego do końca kwietnia. A w pozostałych miesiącach badaniami ochotników zajmą się wojskowe komisje lekarskie – wyjaśnia płk Janusz Maciorowski, przewodniczący Centralnej Wojskowej Komisji Lekarskiej.