Ustawa żłobkowa nie przewiduje podziału na dzieci rodziców pracujących i takich, którzy nie pracują, dlatego przyznanie dofinansowania prywatnej placówce opieki nie może być uzależnione od spełnienia takiego warunku.
Takie stanowisko zajął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w wyroku z 13 października 2011 roku (I SA/Po 613/11) w sprawie skargi Leszna na wcześniejszą decyzję Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO). Orzekła ona o nieważności uchwały radnych dotyczącej wysokości i zasad ustalania dotacji celowej na dziecko objęte opieką w żłobku lub klubie dziecięcej. Zastrzeżenia RIO budziła część warunków, od których radni uzależnili przyznanie pieniędzy prywatnym miejscom opieki.
Uchwała wskazywała bowiem m.in., że dotacja przysługuje na dziecko faktycznie uczęszczające do żłobka, z zastrzeżeniem, że musi to być co najmniej połowa dni danego miesiąca, oraz na malucha, którego rodzice pracują.
– Ustawa daje nam samodzielność w ustalaniu zasad dotacji, postanowiliśmy więc wspomagać tych rodziców, których nie stać na indywidualną kosztowniejszą opiekę – mówi Lucjan Rosiak, naczelnik wydziału edukacji Urzędu Miasta w Lesznie.
Jednak takiego uzasadnienia nie podzieliły zarówno RIO, jak i później WSA w Poznaniu. Sąd stwierdził, że celem ustawy jest zachęcenie i ułatwienie aktywności niepracujących rodziców, którzy właśnie w wyniku oddania dziecka pod opiekę mogą podjąć pracę. Rozwiązanie przyjęte przez radnych jest zatem sprzeczne z prawem i z samą ideą ustawy. Tak samo za nieprawidłowe sąd uznał wprowadzenie pojęcia dziecka faktycznie uczęszczającego do placówki, które ogranicza przyznanie dotacji tylko do sytuacji, gdy maluch przebywa w niej minimum 15 dni w miesiącu.
Sąd nie podzielił natomiast zastrzeżeń RIO co do warunku, że dofinansowanie będzie przyznane żłobkom do wysokości rocznego limitu dotacji ustalonego w budżecie miasta. Zdaniem WSA powinna mieć pewność, jaka to będzie kwota, aby umieścić ją w swoim budżecie i nie być zaskakiwaną w trakcie roku, np. gdyby do żłobków przyjęto dwa razy więcej dzieci. RIO argumentowała z kolei, że zapis ten może pozbawić dotacji podmioty uprawnione do jej utrzymania z powodu niezapewnienia w budżecie odpowiednich środków.

719,52 zł w 2012 r. z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne płacą miesięcznie właściciele firm