Starsze osoby prowadzące działalność gospodarczą powinny mieć prawo do ubiegania się o zasiłek dla bezrobotnych – twierdzi rzecznik praw obywatelskich.
Obecnie nie jest to możliwe, bo nie płacą one składek na Fundusz Pracy. Zgodnie bowiem z przepisem w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy kobiety, które skończyły 55 lat, nie mają takiego obowiązku. Dotyczy to również mężczyzn, jeśli mają ukończone 60 lat. Profesor Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich (RPO), domaga się od ministra pracy i polityki społecznej zmiany tych przepisów. Chce, aby starsze osoby, które prowadzą działalność gospodarczą, mogły otrzymywać zasiłek dla bezrobotnych na zasadach jak osoby, które opłacają składki na fundusz.
Uiszczanie składek jest podstawowym warunkiem, od którego zależy przyznanie świadczenia wypłacanego przez urząd pracy. Zgodnie z powołaną ustawą prawo do zasiłku ma ten bezrobotny, który miał opłacane składki na Fundusz Pracy przez co najmniej 365 dni od kwoty odpowiadającej co najmniej płacy minimalnej w ciągu 1,5 roku, licząc od dnia rejestracji. Starsi właściciele często mogą nie spełniać tego warunku, bo już od kilku lat nie mają zatrudnienia, po tym jak zlikwidowali swój biznes. Tak więc jest to oczywista luka w prawie, której likwidacji domaga się rzecznik.
– Wyłączenie osób prowadzących pozarolniczą działalność z grona tych, które mogą nabyć w przypadku bezrobocia prawo do zasiłku, wzbudza ich niezadowolenie i poczucie dyskryminacji – mówi Irena Lipowicz.
Brak składek dla starszych właścicieli firm, to niejedyny powód, który uniemożliwia im otrzymanie zasiłku. Jest jeszcze jedna luka w prawie, która powoduje ten sam skutek.
– Zasiłku nie otrzymają także te osoby, które korzystały z preferencyjnego opłacania składek do ZUS – twierdzi Bożena Maciuk z Powiatowego Urzędu Pracy w Katowicach.
Preferencja przysługuje osobom, które m.in. po raz pierwszy podejmują działalność gospodarczą. Oni przez dwa lata opłacają składki na ubezpieczenia społeczne od kwoty równej 30 proc. minimalnego wynagrodzenia (w tym roku od 450 zł.) Korzystając jednak z preferencji, nie mogą uzyskać zasiłku dla bezrobotnych. To dlatego, że wybierając niski ZUS, nie opłacają składek do Funduszu Pracy.