Rzecznik praw obywatelskich (RPO) uważa, że najlepsi studenci, który zakończyli naukę na jednym kierunku i kontynuują ją na kolejnym, powinni w dalszym ciągu otrzymywać stypendium za bardzo dobre wyniki w nauce. Nowe przepisy tego nie gwarantują.
Osoby studiujące mogą otrzymywać stypendium socjalne, specjalne dla osób niepełnosprawnych, zapomogę, stypendium rektora i ministra. Wszystkie te przywileje przysługują tylko na jednym kierunku studiów. Taką zmianę obowiązującą od 1 października 2011 r. wprowadziła ustawa z 18 marca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, ustawy o stopniach i tytułach naukowych oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki oraz zmianie niektórych ustaw (Dz.U. nr 84, poz. 455). Wcześniej nie było problemów, aby np. studenci otrzymywali stypendium naukowe na kilku kierunkach.
Nowe przepisy spotkały się z dużą krytyką ze strony samych zainteresowanych. W efekcie na podstawie skarg od studentów sprawą zainteresowała się Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich. W tej sprawie wystąpiła do ministra nauki i szkolnictwa wyższego.
RPO wskazuje, że student, który po ukończeniu studiów kontynuuje naukę na innym kierunku, jeśli uzyskał za rok nauki wysoką średnią ocen, nie ma prawa do stypendium dla najlepszych studentów. Tak wynika z art. 184 ust. 5 – Prawa o szkolnictwie wyższym. W ocenie rzecznika ten przepis może być niezgodny z zasadą równości wobec prawa wyrażoną w art. 32 Konstytucji RP.
– Zasadą jest, że student może jednorazowo w trakcie kształcenia na określonym kierunku liczyć na pomoc państwa, począwszy od studiów licencjackich, a kończąc na doktoranckich w zakresie pomocy materialnej i równego dostępu do bezpłatnych studiów – wyjaśnia Bartosz Loba, rzecznik prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Dodaje, że państwo nie może finansować stypendiów na kilku kierunkach, bo to oznaczałoby pozbawienie pomocy części studentów. Zaznacza, że wprowadzono jednak możliwość łączenia kilku rodzajów form pomocy finansowej ze strony państwa na danym kierunku.