Środki zaplanowane na edukację w przyszłorocznym budżecie państwa są niewystarczające, wzrost subwencji oświatowej nie pokryje podwyżek dla nauczycieli, za mało też środków zaplanowano w związku z podwyżką składki rentowej - uważają ZNP i SLD.

Jak tłumaczyli w środę na konferencji prasowej w Sejmie prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz i poseł Artur Ostrowski z SLD, subwencja oświatowa co prawda co roku rośnie, ale jej wzrost jest niewystarczający. "Samorządy znajdują się w dramatycznej sytuacji" - ocenił Broniarz.

Zgodnie z projektem ustawy budżetowej na 2012 r. subwencja oświatowa ma wynieść 38 mld 711 mln zł.

"W przyszłym roku subwencja oświatowa wzrośnie o 1 mld 700 mln zł w stosunku do tegorocznej, jednocześnie podwyżki dla nauczycieli będą kosztować 1 mld 800 mln zł. Brakujące 100 mln zł samorządy będą musiały dołożyć ze środków własnych" - zauważył Broniarz.

Zwiększenie w 2012 r. wydatków na wynagrodzenia nauczycieli w stosunku do tegorocznych wiąże się z podwyżką wynagrodzeń o 7 proc. od września tego roku oraz z zaplanowaną podwyżką od września 2012 r. o 3,8 proc.

Broniarz przypomniał, że samorządy nie tylko prowadzą szkoły, na które otrzymują środki w subwencji, ale także utrzymują przedszkola, których prowadzenie jest zadaniem własnym samorządów i nie jest objęte subwencją.

Według prezesa ZNP, sytuacja gdy samorządy nie otrzymują wystarczających środków w subwencji skutkować będzie zamykaniem szkół, przekazywaniem ich prowadzenia różnym podmiotom oraz łączeniem po kilka placówek i tworzeniem molochów, w których uczniowie będą uczyli się w 40-osobowych klasach.

Broniarz zwrócił też uwagę na to, że gdy samorządom brakuje środków na prowadzenie szkół nie będzie możliwy rozwój edukacji przedszkolnej oraz zapewnienie dostępu do niej wszystkim dzieciom. Zdaniem prezesa ZNP, tylko objęcie wychowania przedszkolnego subwencją oświatową może zapewnić jego upowszechnienie.

Z kolei Artur Ostrowski zauważył, że w projekcie budżetu państwa zaplanowano zbyt niską rezerwę celową w związku z planowanym podniesieniem składki rentowej po stronie pracodawców, czyli w przypadku nauczycieli po stronie samorządów. Rezerwa ta ma wynieść 450 mln zł. "Tymczasem samorządy szacują, że potrzeba będzie 700 mln zł, czyli tu też będzie brakować środków" - podkreślił Broniarz.

Planowaną w projekcie budżetu państwa na 2012 r. wysokość subwencji oświatowej oraz rezerwy celowe przeznaczone na edukację mają w środę omawiać sejmowe komisje: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.