Na polską naukę w budżecie na rok 2012 zaplanowano od 7,5 do 8 miliardów złotych - powiedział we wtorek wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Witold Jurek podczas posiedzenia sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.

Komisja pozytywnie zaopiniowała rządowy projekt ustawy budżetowej na rok 2012 w części poświęconej nauce. Opinię przygotowano dla Komisji Finansów Publicznych.

"Łącznie na naukę w przyszłym roku przeznaczono 7,5 - 8 miliardów złotych. Takiego budżetu polska nauka jeszcze nie miała" - powiedział podczas posiedzenia wiceminister nauki.

Jak zapowiedział, wydatki budżetowe na naukę zaplanowane na przyszły rok sięgną 6 miliardów 372 milionów złotych. Z budżetu państwa będzie pochodziło ponad 5 mld złotych, czyli o prawie 10 proc. więcej niż w roku bieżącym. Ze środków unijnych ponad 1 miliard 300 milionów złotych - prawie 72 proc. więcej niż w roku bieżącym.

Powołane w 2011 roku Narodowe Centrum Nauki, zgodnie z założeniami budżetowymi, otrzyma 900 milionów złotych. "Więcej niż połowa przeznaczona będzie na badania zapoczątkowane w tym roku, ponad 400 milionów na nowe konkursy" - zapowiedział wiceminister.

"Ciągle głównie finansowane są z budżetu państwa, bardzo mała część środków pochodzi spoza budżetu"

Z kolei Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w 2011 roku przejęło nowe zadania od Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. "W wyniku tego transferu środki jakimi będzie dysponowało to 2 miliardy 713 milionów złotych" - podkreślił.

Krystyna Łybacka z Sojuszu Lewicy Demokratycznej przyznała, że wzrost wydatków na naukę jest widoczny, ale wynika w znacznym stopniu ze wzrostu udziału polskich naukowców w badaniach europejskich. "Jeśli tego zaangażowania by nie było, to wzrostu też byśmy nie odczuwali" - zauważyła posłanka SLD.

Podkreśliła, że polska nauka zmaga się ze złą strukturą finansowania badań naukowych. "Ciągle głównie finansowane są z budżetu państwa, bardzo mała część środków pochodzi spoza budżetu" - powiedziała Łybacka.

Zdaniem posła Mariusza Oriona Jędryska z klubu Solidarna Polska, największym problemem w nauce jest nieefektywny system dystrybucji środków. "Wzrost efektywności dystrybucji środków jest kluczem do sukcesu. Połowa środków w polskiej nauce jest póki co marnotrawiona" - powiedział Jędrysek.

We wtorek Komisja zajęła się również rządowym projektem ustawy budżetowej w części poświęconej szkolnictwu wyższemu. Jak powiedział Jurek, w budżecie zaplanowano na ten cel ponad 10,3 mld złotych. 9 mld będzie pochodziło z budżetu państwa, a 50 mln złotych ze środków europejskich.

"Po raz kolejny szkolnictwo wyższe zostało odstawione na boczny tor" - powiedziała poseł Prawa i Sprawiedliwości Maria Nowak. "Nakłady na szkolnictwo wyższe w ramach środków z budżetu państwa zaplanowane na 2012 są wyższe o 1,2 proc. Natomiast przy złożeniu inflacji na poziomie 2,8 - a wiemy że będzie ona wyższa - już mamy spadek o 1,6 proc." - podkreśliła.

Jurek zapowiedział, że od 2013 roku planowana jest podwyżka uposażenia o 9 proc. co w sumie ma dać 30 proc. po trzech latach

Jak przypomniała, nauczyciele akademiccy narzekają na zamrożoną - od kilku lat - podstawę wynagrodzenia. "Tak dalej być nie może, bo luka pokoleniowa, która jest na uczelniach będzie się pogłębiała. Niedługo nie będziemy mieli fachowej kadry nauczycieli akademickich, jeżeli nie zrobimy tutaj radykalnego kroku" - argumentowała posłanka PiS.

Złożyła więc poprawkę do projektu rządowego, która zakłada zwiększenie środków na działania dydaktyczne z przeznaczeniem na podwyżki płac. Posłanka zaproponowała, aby przenieść na ten cel m.in. część środków przeznaczonych w projekcie budżetu na promocję biopaliw. Poparcie tego wniosku zapowiedziała Krystyna Łybacka z SLD. "Bez przyjęcia tej poprawki nie będę mogła głosować za tym budżetem" - powiedziała Łybacka.

Wiceminister Jurek zapowiedział, że od 2013 roku planowana jest podwyżka uposażenia o 9 proc. co w sumie ma dać 30 proc. po trzech latach.

Komisja Edukacji, Nauki Młodzieży ostatecznie zaopiniuje projekt podczas kolejnego posiedzenia w czwartek 22 grudnia.