Do sądów pracy i ubezpieczeń społecznych trafiają kolejne sprawy emerytów, którym ZUS zawiesił wypłatę emerytury z powodu nierozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą.
– Będziemy bronić praw nabytych. Osoby, które uzyskały prawo do emerytury bez obowiązku składania wypowiedzenia u dotychczasowego pracodawcy powinny je zachować. To niedopuszczalne, że ZUS odbiera nam świadczenia i to już po uprawomocnieniu się decyzji o ich wypłacie – mówi Marian Strudziński z Radomia, któremu udało się już zgromadzić kilkaset osób chętnych do złożenia pozwu zbiorowego przeciwko ZUS.
Osoby będącej w podobnej sytuacji, którym ZUS wstrzymał wypłatę świadczenia bez względu na jego wysokość, odwołały się od negatywnej dla siebie decyzji.
– Pierwsze spotkania z wymiarem sprawiedliwości nie napawają optymizmem. Sądy pierwszej instancji nie uwzględniają sprzeciwów emerytów. Zmiany w prawie tłumaczą na korzyść ZUS, próbując przekonać ubezpieczonych, że ZUS miał prawo zawiesić im wypłatę emerytury – dodaje Marian Strudziński.
Mimo tego emeryci zapowiadają się, że wciąż pracują nad złożeniem pozwu zbiorowego oraz skierowaniem sprawy do Trybunału Konstytucyjnego (TK) po wykorzystaniu przysługującej im drogi prawnej. Zdaniem Bartosza Nowaka, radcy prawnego z Jeleniej Góry, wprowadzone zmiany są niezgodne z ustawą zasadniczą.