Kiedy pracownik przedstawia w firmie zwolnienie lekarskie, pracodawca ustala rodzaj i wysokość przysługującego mu świadczenia, a następnie je wypłaca. Przekazane zasiłki chorobowe pracodawca odlicza następnie z kwoty składek należnych w danym miesiącu do ZUS.
Ten schemat postępowania obowiązuje płatników, którzy 30 listopada poprzedniego roku zgłaszali do ubezpieczenia chorobowego co najmniej 21 osób. Jeżeli ubezpieczeniu chorobowemu podlegało w tym dniu nie więcej niż 20 zatrudnionych, zasiłki przez cały kolejny rok będzie wypłacał ZUS.
Świadczenia z ubezpieczenia chorobowego finansowane są z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Sama wypłata świadczeń odbywa się na dwa sposoby – zasiłki wypłaca albo pracodawca, rozliczając je na bieżąco w ciężar należnych składek, albo ZUS – na podstawie dokumentacji przesłanej przez płatnika.
W stanie zatrudnienia, który decyduje o tym, kto wypłaca zasiłek, uwzględnia się nie tylko pracowników (którzy podlegają ubezpieczeniu chorobowemu obowiązkowo), ale również inne osoby – np. zleceniobiorców i nakładców – jeżeli zgłoszone są do ubezpieczenia chorobowego. Każdą osobę, która 30 listopada 2011 r. jest zgłoszona do ubezpieczenia chorobowego, należy liczyć jako jednego ubezpieczonego – nie ma przy tym znaczenia wymiar czasu pracy, w jakim jest ona zatrudniona.
Pracownik pełnoetatowy traktowany jest tu dokładnie tak samo, jak np. pracownik zatrudniony na 1/8 etatu i tak samo jak zleceniobiorca czy nakładca – w ogólnej liczbie ubezpieczonych każdą z tych osób liczy się jako 1 ubezpieczonego.
Ustalając stan osób zgłoszonych do ubezpieczenia chorobowego płatnik musi pamiętać również o osobach, które z liczby tej należy wyłączyć. Nie uwzględnia się w niej osób przebywających na urlopach wychowawczych i bezpłatnych, a także duchownych – nawet jeśli podlegają ubezpieczeniu chorobowemu.
O tym, kto wypłaca zasiłek, decyduje m.in. liczba zatrudnionych zleceniobiorców