Komitet niezależnych ekspertów powołany do monitorowania jak jest wdrażana europejska karta społeczna uważa, że z przepisów powinien wynikać co najmniej dłuższy odpoczynek zamiast zwiększonego wynagrodzenia za pracę w nadgodzinach. Obecnie pracownikom samorządowym i członkom korpusu służby cywilnej (SC) nie przysługuje ani dodatkowe wynagrodzenie ani zwiększony wymiar czasu wolnego.

Powrót do projektu

Pod koniec kadencji rządu projekt nowelizacji ustawy o służbie cywilnej, który miał wypełnić lukę w przepisach dotyczących nadgodzin, trafił na rezerwową listę planu legislacyjnego. Nowy rząd ma jednak do niego wrócić.
– Mam nadzieje, że kwestia nadgodzin zostanie wreszcie uregulowana i będzie zgodna z europejską kartą społeczną – mówi Sławomir Brodziński, szef służby cywilnej.
Podkreśla, że przy okazji chce wprowadzić inne zmiany, jak np. możliwość częstszego dokonywania oceny okresowej pracowników, bo co dwa lata to jednak zbyt rzadko.

Dłuższy odpoczynek

Dotychczasowy projekt założeń do ustawy w tej sprawie nie przewidywał finansowej rekompensaty za nadgodziny, ale zwiększony wymiar czasu wolnego. Zgodnie z nim za ponadwymiarową pracę o 25 proc. pracownik zyskałby zwiększony wymiar czasu wolnego. Wtedy za dodatkową godzinę przysługiwałoby mu wolne w wymiarze godziny i 15 minut. Z kolei za pracę w niedziele i święta oraz w porze nocnej czas wolny byłby powiększony o 50 proc. Natomiast osoby zatrudnione na wyższych stanowiskach będą otrzymywać rekompensatę 50 proc. wymiaru czasu wolnego tylko za pracę nadliczbową w niedziele i święta lub w nocy.
Nadgodziny w administracji / DGP
Obecnie pracownikowi za godzinę dodatkowej pracy przysługuje godzina wolnego. Z kolei urzędnikom mianowanym nie przysługuje nawet wolny czas, chyba że pracują nocą.
– Art. 4 pkt 2 europejskiej karty społecznej przewiduje, że za nadgodziny wszyscy pracownicy, w tym też urzędnicy, powinni mieć zagwarantowane dodatkowe wynagrodzenie lub zwiększony wymiar czasu wolnego – wyjaśnia dr Stefan Płażek, adwokat, adiunkt z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

W gminach podobnie

Również w przypadku samorządów brakuje jednoznacznego rozstrzygnięcia czy pracującym tam osobom przysługuje rekompensata za pracę po godzinach, czy też nie. Zgodnie z art. 42 ustawy o pracownikach samorządowych za pracę w godzinach nadliczbowych urzędnikowi przysługuje według jego uznania czas wolny lub wynagrodzenie. Trzeba jednak zaznaczyć, że w obu tych przypadkach pod uwagę brana jest pensja bez dodatków, a czas wolny jest taki sam jak liczba przepracowanych godzin. Część gminy wprowadza do regulaminów wynagradzania dodatkowe rekompensaty. Najczęściej odsyłają one bezpośrednio do nadgodzin uregulowanych w art. 1511 kodeksu pracy.

Rozbieżności stanowisk

Wprowadzanie do regulaminów rekompensaty za nadgodziny na takich zasadach jak dla innych pracowników zatrudnionych na podstawie kodeksu pracy może być jednak kwestionowany przez regionalne izby obrachunkowe. Takie działania mogą być uznane za niezgodne z przepisami przy okazji kontroli przeprowadzanej co cztery lata w samorządach. Stanowisko niektórych izb jest takie, że urzędnicy powinni dostawać tylko tyle, na ile pozwala ustawa. Jeśli więc w ustawie o pracownikach samorządowych nie ma przewidzianej rekompensaty, to gminy nie powinny wprowadzać takich rozwiązań w regulaminach. Z kolei Państwowa Inspekcja Pracy uważa, że za pracę wykonywaną w godzinach nadliczbowych przysługuje wynagrodzenie albo czas wolny. Pracownikom samorządu nie należą się więc żadne dodatki czy dłuższe wolne za nadgodziny.
Z tymi argumentami nie zgadza się natomiast kancelaria premiera, w której powstał projekt ustawy. Według jej wyjaśnień, które otrzymało „DGP”, celem ustawodawcy nie było wprowadzenie do ustawy o pracownikach samorządowych rekompensaty za pracę w nadgodzinach, bo nie chciał nakładać na samorządy dodatkowych kosztów związanych z wypłatą dodatków. Nie oznacza to jednak, że nie mogą one rekompensować na własną rękę nadgodzin.

Rekompensaty są

Gminy, które nie wypłacają rekompensat, mogą narazić się podobnie jak w SC na zarzut łamania przepisów europejskiej kary społecznej. W efekcie, jeśli samorządy nie mają pieniędzy na dodatki, to mogą wprowadzić zwiększony wymiar czasu wolnego. Podobne stanowisko zajmuje rzecznik praw obywatelskich, który występował w tej sprawie do kancelarii premiera. W odpowiedzi uzyskał opinię, że pozbawienie pracowników samorządowych rekompensat jest przypadkiem szczególnym i europejska karta społeczna nie musi mieć tu zastosowania.
Podstawa prawna
Art. 42 ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (Dz.U. nr 223, poz. 1458 z późn. zm.).
Art. 97 ustawy z 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (Dz.U. nr 227, poz. 1505 z późn. zm.).