Pracodawca, który omyłkowo przekazał na konto bankowe pracownika za wysokie wynagrodzenie, nie może samowolnie potrącić różnicy z jego przyszłego wynagrodzenia. Gdy zatrudniony jej nie odda, firma może dochodzić należności zgodnie z kodeksem cywilnym.
Spółka wypłaciła pracownikowi zawyżoną pensję za czerwiec. Błąd zauważono dopiero we wrześniu. Nienależnej kwoty 500 zł podwładny nie chce zwrócić.
Niezależnie od tego, czy pracodawca ma uzasadnione roszczenie wobec zatrudnionego, w zakresie ochrony wynagrodzenia za pracę wiążą go bezwzględne przepisy kodeksu pracy. Pozwalają one potrącić, bez zgody pracownika, tylko te należności, które zostały w nich wyraźnie wymienione.

Tylko za nieobecność

W orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości, że pracownik powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu wynagrodzenia w każdej sytuacji niewykonywania pracy, chyba że przepis szczególny gwarantuje mu za ten czas zapłatę (wyrok SN z 4 października 1994 r., I PRN 71/94; OSNP 1995/7/9; uchwała SN z 8 grudnia 1994 r. I PZP 49/94, OSNP 1995/16/202). Kodeks pracy umożliwia pracodawcy odliczenie kwot w pełnej wysokości za czas nieobecności w pracy, za który zatrudniony nie zachowuje prawa do wynagrodzenia.
Firma może jednak mieć uzasadnione roszczenie wobec pracownika także w innych sytuacjach. Ma to miejsce np. wówczas, gdy podwładny otrzyma omyłkowo zawyżoną kwotę pensji. Oczywiście w interesie pracodawcy jest, aby przy ustalaniu wynagrodzeń zachowana była należyta staranność i sprawdzenie, czy zostały one obliczone prawidłowo. Gdy jednak nastąpi pomyłka, wskutek której zatrudniony otrzyma więcej niż mu się należy, firma nie może samowolnie odliczyć nadwyżki z jego przyszłej pensji.

Potrącenie z zarobków

W przypadku nadpłacenia wynagrodzenia kodeks pracy nie ogranicza możliwości sprostowania pomyłki. Nie ma bowiem przeszkód, aby zatrudniona osoba wyraziła pisemną zgodę na potrącenie z jego przyszłych zarobków kwoty stanowiącej nadwyżkę. Taką praktykę należy uznać za pożądaną, jeśli podwładny ma świadomość, że otrzymał nienależne pieniądze.
Inaczej wygląda sytuacja, gdy pracownik nie wykaże dobrej woli oddania tej kwoty. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że zgodnie z kodeksem pracy wolno pracodawcy potrącić bez zgody zatrudnionego tylko te należności, które zostały wyraźnie w nim wymienione. Wśród nich nie ma jednak nadpłaconej wskutek omyłki kwoty wynagrodzenia. W przypadku niezwrócenia przez pracownika różnicy lub braku zgody na jej potrącenie z przyszłych zarobków firmie pozostaje dochodzenie jej zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego.

Zwrot korzyści

Według kodeksu cywilnego obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. W przypadku przekazania na konto pracownika zawyżonego wynagrodzenia może on zatem bronić się, że nie wiedział, iż taka kwota mu nie przysługuje i że ją stracił.
Ocena tego, kiedy podwładny powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu nadpłaconego wynagrodzenia za pracę, powinna uwzględniać wszystkie okoliczności konkretnej sytuacji. W orzecznictwie SN przyjmuje się, że jeżeli wypłata zawyżonej kwoty jest błędem popełnionym przez specjalistyczną firmę, którą posługuje się pracodawca, może on obarczać także pracownika tylko wówczas, gdyby ten działał w złej wierze, a błąd innych osób był widoczny od razu, bez wnikania w szczegóły sytuacji (uzasadnienie wyroku z 23 października 2008 r., II PK 76/08; OSNP 2010/5 – 6/64).
PRZYKŁAD
Trzeba udowodnić, że pracownik wiedział o nienależnym świadczeniu
Pracodawca przekazał na konto jednego z zatrudnionych wynagrodzenie o 420 zł wyższe. Gdy firma zauważyła pomyłkę, wystąpiła do podwładnego o zwrot nienależnej kwoty. Ten oświadczył jednak, że nie wiedział o nadpłacie, gdyż na jego konto wpływają sumy pieniężne z kilku źródeł i wypłacone mu środki wydał. Pracownik może bronić się, że nie wiedział, iż żądana kwota nie przysługuje mu i w dobrej wierze pieniędzmi tymi zadysponował. Firma, chcąc odzyskać nadpłaconą kwotę, powinna natomiast udowodnić, że zatrudniony miał świadomość otrzymania nienależnego świadczenia i powinien liczyć się z obowiązkiem jego zwrotu.
PODSTAWA PRAWNA
Art. 87 i art. 91 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).
Art. 405 i nast. ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).