Sąd pracy może nie uwzględnić żądania pracownika uznania wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne lub przywrócenia do pracy, jeżeli ustali, że uwzględnienie takiego żądania jest niemożliwe lub niecelowe; w takim przypadku sąd pracy orzeka o odszkodowaniu. Bardzo często pojawia się zasadne pytanie, w jakich konkretnych sytuacjach sąd orzeknie o niecelowości przywrócenia pracownika do pracy.
W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego za okoliczności, które mogą stanowić argument za niecelowością przywrócenia pracownika do pracy, można uznać w szczególności:
● realną likwidację stanowiska pracy pracownika i brak środków po stronie pracodawcy na utrzymanie dotychczasowego zatrudnienia,
● poważny konflikt pracownika z przełożonym, choć należy zastrzec, iż dotyczy to raczej sytuacji, gdy konflikt został zawiniony przez pracownika,
● wielokrotne nieusprawiedliwione nieobecności pracownika w pracy,
● szczególnie naganne postępowanie pracownika, nawet gdy podlega on ochronie z tytułu pełnionej funkcji związkowej.
Należy dodać, iż w przypadku pewnej grupy pracowników, w sytuacji gdy powództwo pracownika jest zasadne, sąd nie ma możliwości zasądzenia odszkodowania, gdy pracownik domaga się właśnie przywrócenia do pracy.
Dotyczy to pracowników chronionych na podstawie art. 39 k.p. (pracownicy w 4-letnim okresie przedemerytalnym) i art. 177 k.p. (pracownice w okresie ciąży i urlopu macierzyńskiego).
Obejmuje również pracowników chronionych przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę na podstawie przepisów szczególnych (np. działacze związkowi), chyba że uwzględnienie żądania pracownika przywrócenia do pracy jest niemożliwe z przyczyn określonych w art. 411 k.p. (upadłość lub likwidacja pracodawcy).
not. MJ