Pracodawca samodzielnie będzie musiał dopilnować, aby budowa lub przebudowa obiektu, w którym mają mieścić się pomieszczenia pracy, była wykonywana na podstawie projektów uwzględniających wymagania bhp. Tak wynika z ustawy z 19 sierpnia 2011 r. o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców, która zmienia art. 213 kodeksu pracy. Ustawa czeka jeszcze na podpis prezydenta. Nowe przepisy nie wymagają już, aby projekty budowy lub przebudowy budynków, w których ma być wykonywana praca, były weryfikowane przez rzeczoznawców ds. bhp. Zdaniem związków zawodowych brak nadzoru nad budową przyszłych pomieszczeń pracy będzie zagrażać bezpieczeństwu pracowników.
– Naszym zdaniem nowe przepisy są niezgodne z prawem Unii Europejskiej – uważa Iwona Pawelczyk, ekspert ds. ochrony środowiska pracy NSZZ „Solidarność”.
Dyrektywa z 12 czerwca 1989 r. (89/391/EWG) w sprawie wprowadzenia środków w celu poprawy bezpieczeństwa i zdrowia pracowników w miejscu pracy (Dz.U. L 183 z 29 czerwca 1989, str. 1) nie zezwala bowiem na zmniejszenie osiągniętego już stopnia ochrony w poszczególnych państwach członkowskich.
Dodatkowo związkowcy zwracają uwagę, że to już druga tegoroczna zmiana w przepisach, która ogranicza nadzór nad obiektami, w których ma być wykonywana praca. 8 sierpnia tego roku weszła bowiem w życie ustawa z 9 czerwca 2011 r. o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy i niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 142, poz. 829). Zniosła ona obowiązek sprawdzania przez inspektorów pracy, czy przy projektowaniu budowy, przebudowy lub modernizacji zakładu pracy przestrzegane były przepisy bhp. Inspekcja nie musi już także uczestniczyć w przejmowaniu do eksploatacji wybudowanych lub przebudowanych obiektów budowlanych albo ich części. W rezultacie zdaniem organizacji związkowych nadzór nad bezpieczeństwem pracowników będzie fikcją zarówno na etapie projektowania zakładów pracy, jak i ich oddawania do użytku.
Duża firma musi mieć pracowników od bhp
psps(2011-09-22 08:39) Zgłoś naruszenie 00
knotów coraz więcej. w ustawie o transpporcie drogowym wyłączono z karania małe firmy do 10 zatrudnionych. lobbing działa świetnie, szczególnie w układach miro i zbycho.
Odpowiedzwolnorynkowiec(2011-09-22 10:50) Zgłoś naruszenie 00
I BARDZO DOBRZE, tworzenie kolejnej kasty "rzeczoznawców" nie służy gospodarce. Jesteśmy krajem przereglamentowanym.
OdpowiedzOgraniczenie tego obowiązku nie będzie wcale niezgodne z prawem UE. Ochronę pracownika zapewnia nie rzeczoznawca BHP tylko przepisy. Jeżeli na przykład babcia klozetowa w zakładzie danego pracodawcy potrafi zrobić projekt zgodny z warunkami BHP - to nie można ograniczać przedsiębiorcy w wyborze. Niech przedsiębiorca zleca to temu, kto mu zrobi taniej i dobrze. On ma mieć warunki zgodne z przepisami, a nie projekt robiony przez konkretnego zleceniobiorcę.
Narzucanie przymusu korzystania z jakichś "namaszczonych" jest nielogicznym i szkodliwym rozwiązaniem.
SJ(2011-09-22 11:23) Zgłoś naruszenie 00
Zgodzić się na małe firmy to jeszcze (bez zagrożeń wybuchowych i toksycznych ) , ale na duże obiekty jak fabryki i przy technologiach niebezpiecznych , to duże ryzyko zagrożenie bezpieczeństwa i zdrowia pracowników (choroby zawodowe, koszty ZUS). Dla zakładów też duże ryzyko niedopatrzenia wymagań i później wykonywanie nakazów PIP , dokonywanie poprawek w obiekcie to dopiero koszt. Taniej łatwiej jest poprawić na papierze w trakcie projektowania jak sprawdza się w biurze projektowym (rzeczoznawca + zespół sprawdzający).To może się odbić niekorzystnie dla firm. Znam takie obiekty pouzgadniane i organy później wnosiły sprzeciw do
Odpowiedzprocesu odbioru do użytkowania.Lepiej i mniej niebezpiecznie wcześniej mieć uzgodnione przez branże niż później się procesować kto jest winny a obiekt stoi, straty są olbrzymie.
fff(2011-09-22 12:16) Zgłoś naruszenie 00
Do SJ
OdpowiedzŹle zrobi to poniesie koszty. Ale jak zrobi dobrze, to sobie oszczędzi na rzeczoznawcy. Jego wybór.
Czy z Tobą na każdym kroku chodzi jakaś inspekcja? Nalewasz paliwo do baku, skąd wiesz, że nie "chrzczone" wodą? Przyjeżdżasz z inspekcją handlową?
Idziesz do sklepu kupić bułki - sanepid zatwierdza twoje zakupy?
Pora się opamiętac i ograniczyć to reglamentacyjne rozpasanie, które jest w interesie kast, które się tym zajmuja, a nie klientów.
robeert1966(2011-09-22 21:52) Zgłoś naruszenie 00
wreszicie krok w dobrym kierunku,i dalej trzeba się wziąść za pasożytów z PIP bez nich europe dogonimy bardzo szybko,hieny nam tylko przeszkadzaja i szykanuja poprzez przepisy które interpretuja wg.siebie,a pracownicy którym pasuje PIP prosze o zakładanie firm wtedy zobacza jaki to miód
Odpowiedzgo(2011-09-22 23:24) Zgłoś naruszenie 00
do 1 psps, jak nie wiesz, o czym piszesz to nie pisz i nie wprowadzaj innych w błąd, "specjalisto pożal się boże". Wiesz w ogóle co się dzieje w transporcie? Chcesz tak bardzo karać? Jedź do USA będziesz podawał zastrzyki skazanym na karę śmierci.
Odpowiedz