Osoby niesłyszące będą mogły ubiegać się o prawo jazdy. Nie będą musiały przechodzić szczegółowych badań słuchu, które uznano za mało precyzyjne.
Ministerstwo Zdrowia naprawia swój błąd i nowelizuje przepisy, które obecnie uniemożliwiają niesłyszącym uzyskanie uprawnień niezbędnych do kierowania samochodami. Prawa tego pozbawiło ich rozporządzenie z 15 kwietnia 2011 r. w sprawie badań lekarskich kierowców i osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami (Dz.U. nr 88, poz. 503). Obowiązuje ono od 28 czerwca tego roku.
Całe zamieszanie jest spowodowane nieumieszczeniem w rozporządzeniu zdania „osoby poważnie niedosłyszące, głuche (...) lub głuchonieme mogą kierować pojazdem”. To spowodowało, że straciły one prawo do bycia kierowcami. Przeciw takim niekorzystnym zmianom protestował Polski Związek Głuchych. Uznał to za formę dyskryminacji ze względu na stan zdrowia i domagał się od ministerstwa oficjalnych przeprosin.
Teraz resort zdrowia przygotował projekt nowelizacji rozporządzenia, który trafił do konsultacji. Dzięki niemu osoby niesłyszące nie tylko będą mogły ubiegać się o prawo jazdy (kategorie A, A1, B, B1, B+E, T), lecz także nie będą musiały przechodzić badania słuchu. Zrezygnowano bowiem z mało precyzyjnego i nieobiektywnego testu. Polegał on na tym, że lekarz stojący trzy metry od głuchego szeptał słowa, a ten miał je zrozumieć.
Zmienione przepisy mają wejść w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Niewykluczone, że będzie to jeszcze w tym miesiącu albo na początku października.