Dyrektor powiatowego urzędu pracy będzie mógł uznać za zasadne wydatki dokonane przez spółdzielnię socjalną, o których ta nie poinformowała wcześniej w specyfikacji.

Bezrobotni, którzy zamierzają założyć spółdzielnie socjalną, będą musieli spełnić więcej formalności. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) chce bowiem wprowadzić zmiany do rozporządzenia w sprawie przyznawania im środków na ten cel.

W projekcie przekazanym do konsultacji proponuje, aby bezrobotny do wniosku na utworzenie lub przystąpienie do spółdzielni dołączał uchwałę o jej założeniu i wyborze organów, a także uchwałę o przyjęciu go na jej członka.

– Zwiększone formalności nie powinny odstraszyć bezrobotnych od zakładania spółdzielni – mówi prof. Elżbieta Kryńska z Uniwersytetu Łódzkiego.

W projekcie znalazły się także zupełnie nowe regulacje dotyczące rozliczenia i wydatkowania środków na spółdzielnię. Ta lub bezrobotny będą musieli przedstawić w urzędzie pracy faktury za zakupione urządzenia, maszyny, materiały reklamowe, wynajem lokalu, za usługi prawnika, konsultantów i doradców. Ułatwienie ma polegać na tym, że urząd będzie mógł uwzględnić w rozliczeniu również poniesione wydatki nieujęte w specyfikacji.

– Będzie to możliwe, gdy jego dyrektor uzna ich zasadność – mówi Ireneusz Piętakiewicz, dyrektor departamentu funduszy w MPiPS.

Ponadto projekt rozporządzenia określa, że środki otrzymane, a nie wydatkowane przez bezrobotnego lub spółdzielnię socjalną, podlegają zwrotowi. Wprowadza także przepis upoważniający urząd pracy do dokonywania kontroli w siedzibie spółdzielni socjalnej.

Bezrobotni mogą prowadzić działalność gospodarczą zakładając, albo przystępując do już istniejących spółdzielni socjalnych. Urząd pracy na ten cel może dać im maksymalnie odpowiednio cztery (obecnie 13464,44 zł) lub trzy średnie płace (obecnie 10098,33 zł).