Ekonomistka Banku BPH Kaja Retkiewicz-Wijtiwiak o piątkowych danych GUS, dotyczących rynku pracy. W sierpniu przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 5,4 proc. rdr, a zatrudnienie zwiększyło się o 3,1 proc. rdr:

"Sierpień przyniósł lekkie przyspieszenie rocznej dynamiki płac w sektorze przedsiębiorstw, pomimo stosunkowo wysokiej bazy odniesienia z poprzedniego roku, jak też zawyżenia odczytów z poprzednich dwóch miesięcy przez wypłaty nagród rocznych i premii z zysku.

W sierpniu kolejny miesiąc z rzędu miały miejsce wypłaty jednorazowych premii, m.in. w górnictwie - Kompania Węglowa. Prawdopodobnie ich skala była większa od naszych szacunków. Biorąc pod uwagę fakt dalszej obecności czynników jednorazowych, nadal wspierających odczyt płac, należy stwierdzić, że dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw pozostaje mimo wszystko umiarkowana, szczególnie w ujęciu realnym - wzrost w sierpniu o około 1,1 proc. rok do roku.

Przy zaburzeniu odczytów płac w ostatnich miesiącach przez czynniki jednorazowe, na szczególną uwagę zasługują dane o zatrudnieniu. W sierpniu przedsiębiorstwa ograniczyły liczbę etatów o około 8 tys., co było największym spadkiem w liczbie zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw od lutego 2010 roku. Sytuacja ta wiąże się z obawami firm o perspektywy gospodarcze.

Taki obraz rynku pracy wpisuje się w scenariusz osłabienia aktywności gospodarczej, którego intensyfikacji spodziewamy się w drugiej połowie roku. Opublikowane w piątek dane z rynku pracy są neutralne z punktu widzenia Rady Polityki Pieniężnej. Nadal oczekujemy, że do końca roku stopy procentowe pozostaną na dotychczasowym poziomie".