Dodatkowy termin naboru do NSR. Resort obrony narodowej może nie pozyskać do końca roku 20 tys. ochotników do służby w Narodowych Siłach Rezerwowych. Zainteresowanie tą służbą wykazują tylko bezrobotni.
Armia po raz kolejny wprowadza dodatkowy termin na przeprowadzenie służby przygotowawczej na potrzeby kształcenia do korpusu szeregowych. W efekcie już we wrześniu odbędzie się następny nabór.
Takie zmiany przewiduje projekt nowelizacji rozporządzenia ministra obrony narodowej z 6 września 2010 r. w sprawie służby przygotowawczej (Dz.U. nr 170, poz. 1144 z późn. zm.), który trafił do konsultacji.
Wprowadzenie dodatkowego terminu ma umożliwić przeszkolenie w centrach i ośrodkach szkolenia, w ramach służby przygotowawczej, większej liczby ochotników do Narodowych Sił Rezerwowych (NSR). Do końca roku armia musi pozyskać aż 20 tys. chętnych. Największe zainteresowanie jest wśród bezrobotnych. Osoby te liczą na to, że dzięki temu będzie im łatwiej znaleźć pracę w wojsku i zostać żołnierzem zawodowym.
– Obecnie jest ponad 10 tys. ochotników, którzy podpisali kontrakty na wstąpienie do NSR. W dodatkowym terminie możemy przeszkolić kolejne dwa tysiące chętnych – wyjaśnia gen. dyw. Bogusław Pacek, radca ministra obrony narodowej.
Przyznaje jednak, że pozyskanie kolejnych chętnych do NSR w tym roku będzie trudne, bo część z nich wycofuje się w trakcie szkolenia.
Czas służby przygotowawczej trwa w zależności od korpusu. Najdłużej, bo aż pół roku, szkoleni są żołnierze na oficerów, pięć miesięcy podoficerowie, a najmniej, bo tylko cztery miesiące, szeregowi.