Od jutra pracownicy będą korzystać z kolejnego długiego weekendu. 15 sierpnia przypada bowiem Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. – Nie skróci ono jednak czasu pracy tym osobom, które mają wolne poniedziałki, a nie np. soboty – tłumaczy Rafał Raczek, prawnik z Kancelarii Raczek Dobrzański.

To wynik zmian w kodeksie pracy, które weszły w życie 1 stycznia tego roku. Przewidują one, że za święto, które przypada w dzień wolny od pracy z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy, nie trzeba oddawać dnia wolnego w innym terminie. Jeśli więc w firmie ustalono, że wolne od pracy oprócz niedziel są także poniedziałki, pracownikom nie trzeba będzie oddawać wolnego w zamian za 15 sierpnia tego roku. Nie trzeba będzie tego robić także wtedy, gdy z rozkładu czasu pracy na przykład w systemie zmianowym wynika, że pracownik nie pracuje w najbliższy poniedziałek.

Zmiany w prawie oznaczają, że wymiar czasu pracy osób, które mają wolne 15 sierpnia, będzie w tym miesiącu wyższy o osiem godzin. Jeśli pracownik taki jest wynagradzany w stawkach godzinowych, zarobi więcej, bo dłużej będzie pracował. W gorszej sytuacji znajdą się te osoby, które są wynagradzane w stawce miesięcznej. Mimo że z powodu zmiany przepisów przepracują osiem godzin więcej, nie otrzymają za to wyższej pensji.

W najbliższy poniedziałek będzie obowiązywał także zakaz pracy w handlu, co oznacza, że zamknięte będą wszystkie super- i hipermarkety. Mogą być natomiast otwarte m.in. restauracje, apteki czy stacje paliw.

– W święto handlować mogą tylko sami właściciele sklepów, ponieważ nie są pracownikami. Ryzykowne jest zatrudnienie na ten czas na podstawie umów cywilnoprawnych – mówi Rafał Raczek, prawnik z Kancelarii Raczek Dobrzański.

Inspektorzy pracy mogą bowiem sprawdzać, czy zleceniobiorcy wykonują w święta pracę identyczną jak pracownicy zatrudnieni w zwykłe dni i czy zleceniodawca nie powinien z nimi zawrzeć umowy o pracę. Przekonał się o tym właściciel supermarketu z woj. pomorskiego. Po interwencji słupskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy zobowiązał się do niezatrudniania zleceniobiorców tylko na okres świąt. Musiał zapłacić też mandat.

Inspektorzy pracy mogą też sprawdzać, czy w takie dni swoich obowiązków nie wykonują przedstawiciele handlowi. Ich również obowiązuje zakaz pracy w święto.

Pracować mogą natomiast ajenci sieci handlowej. A to dlatego, że nie są pracownikami.