Prezydent Bronisław Komorowski podpisał we wtorek nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jest ona adresowana do osób, które uzyskały świadczenia emerytalne, ale kontynuują pracę na etacie.

Jest to pierwsza przyjęta przez parlament ustawa, której projekt zgłosił prezydent Komorowski. Dzięki nowelizacji ubezpieczeni będą mogli ponownie przeliczyć emerytury, jeśli zawieszą ich pobieranie po 30 września na co najmniej 18 miesięcy, by kontynuować pracę u tego samego pracodawcy bez rozwiązywania umowy o pracę.

"Ustawa jest ważna, bo w znacznej mierze przywraca zaufanie obywateli do systemu emerytalnego w Polsce. Eliminuje (...) pewne zaskoczenie rozwiązaniami daleko idącymi, jeśli chodzi o skutki także finansowe, dla osób, które chcą kontynuować pracę na etacie posiadając uprawnienia emerytalne" - powiedział prezydent.

Zdaniem Komorowskiego z zapisów noweli może skorzystać około 50 tys. osób, które na mocy wcześniej obowiązujących przepisów łączyły pobieranie emerytury z pracą zarobkową bez rozwiązania stosunku pracy.

Prezydent powiedział, że cieszy się, iż nowe rozwiązanie wejdzie w życie. Jak mówił, zgłaszanie inicjatyw ustawodawczych przez prezydenta to dobra metoda pracy.

Trzy reguły dotyczące ponownego ustalania wysokości emerytury

Podpisana przez prezydenta ustawa przewiduje trzy ogólne reguły dotyczące ponownego ustalania wysokości emerytury. Przede wszystkim przeliczenie będzie mogło nastąpić na wniosek zgłoszony dopiero po ustaniu ubezpieczeń emerytalnych i rentowych.

Ponadto w przypadku gdyby, na skutek ponownego ustalenia wysokość emerytury była niższa - świadczenie przysługiwać będzie w wysokości dotychczasowej. Poza tym ponowne ustalenie wysokości emerytury w oparciu o wskazane przepisy będzie mogło nastąpić tylko jeden raz.

Pracodawcy - nowelizacja łagodzi, ale nie likwiduje problemu

Zdaniem Pracodawców RP nowelizacja złagodzi konsekwencje zmian przepisów, ale nie likwiduje problemu. "Rozwiązanie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, gdyż prawdopodobnie większość emerytów wybierze bezpiecznie emeryturę. Zmienione regulacje nie likwidują jednak kluczowej i kuriozalnej zasady obowiązku zwolnienia się z pracy w razie nabycia prawa do emerytury" - napisali Pracodawcy RP we wtorkowym komunikacie.

W opinii organizacji osoby, które chcą nadal pracować u dotychczasowego pracodawcy rozwiązują umowę choćby na jeden dzień, w celu obejścia "absurdalnego" przepisu. "W ocenie Pracodawców RP konieczne są kompleksowe zmiany, które przyniosą odpowiednie efekty w przyszłości, a proponowana modyfikacja sposobu obliczania kwoty bazowej, to zdecydowanie za mało" - oceniono.

Inicjatywa ustawodawcza prezydenta została podjęta wskutek zmiany ustawy o finansach publicznych, dotyczącej zasad łączenia pracy z emeryturą. Zgodnie z tą zmianą, prawo do emerytury zawiesza się, jeśli emeryt nie rozwiąże stosunku pracy z pracodawcą. Regulacja ta weszła w życie 1 stycznia 2011 r. natomiast w stosunku do emerytów, którym świadczenie przyznano wcześniej, zacznie obowiązywać od 1 października 2011 r.