W porządku obrad Senatu jest także ustawa o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, która ma usprawnić funkcjonowanie instytucji kulturalnych. Sejm na początku lipca nie przyjął najbardziej kontrowersyjnego przepisu, wprowadzającego umowę sezonową, czyli umowę o pracę na czas określony jako podstawową formę zatrudnienia pracowników artystycznych.

Zapis, który odrzucono, wskazywał też, że artyści legitymujący się 15-letnim stażem pracy na podstawie sezonowych umów artystycznych mieliby po tym okresie prawo do zawarcia umowy na czas nieokreślony.

Obecnie aktorzy teatrów lub muzycy orkiestr - jak przewiduje kodeks pracy - mogą być po okresie próbnym zatrudnieni na czas nieokreślony. Część artystów podkreśla, że stała umowa o pracę uwiarygodnia ich pozycję, gdy starają się np. o kredyty. Zrezygnowano też z zapisu zobowiązującego pracownika artystycznego do uzyskiwania zgody od pracodawcy na podjęcie dodatkowego zatrudnienia. Miało to dotyczyć np. aktora zatrudnionego na etacie w teatrze, a jednocześnie zamierzającego występować w filmie, reklamie lub serialu telewizyjnym, albo np. muzyka zatrudnionego w filharmonii na etacie i podejmującego dodatkową pracę.

Decyzja Sejmu nie uspokoiła artystów, którzy obawiają się, że podczas prac w Senacie przyjęte w Sejmie poprawki znoszące te przepisy, zostaną odrzucone, a ustawa wróci do swego pierwotnego kształtu.