Po raz pierwszy od lat zaczęło w Polsce rosnąć rozwarstwienie ekonomiczne.
Dwa lata temu najbogatsze 10 proc. społeczeństwa miało dochody 3,96 razy wyższe niż najuboższe 10 procent. W tym roku ta różnica wynosi 4,19 razy. Takie wnioski płyną z zaprezentowanej wczoraj najnowszej Diagnozy Społecznej 2011. Badanie przeprowadzono na 26 tys. Polaków pod kierownictwem socjologa profesora Janusza Czapińskiego.
W badaniach widać też spadek zamożności najuboższej grupy Polaków. Po uwzględnieniu inflacji średni dochód na osobę w najmniej zamożnych rodzinach zmalał z 638 do 620 zł.
Coraz bardziej stabilizuje się podział społeczny według dochodów. Ponad 60 proc. Polaków, którzy w 2009 roku pozostawali w jednej piątej najbiedniejszej części społeczeństwa, w tym roku wciąż są w tej grupie. Podobnie aż blisko 70 proc. należących do jednej piątej najlepiej zarabiających utrzymało swój wysoki status. Czyli nie tylko coraz trudniej jest wydostać się z grupy najbiedniejszych, ale i trudniej awansować do tej najzamożniejszej.