Policjant, który nie zdał jednego z testów, będzie mógł od razu przystąpić do egzaminu oficerskiego. Dopiero oblanie poprawki spowoduje, że będzie musiał czekać 6 miesięcy na następną szansę.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt nowelizacji rozporządzenia z 19 lipca 2007 r. w sprawie mianowania na stopnie policyjne (Dz.U. nr 145, poz. 1017). Ma ono uprościć zasady i tryb składania egzaminu oficerskiego. Zgodnie z nowymi przepisami o mianowaniu na stopień oficerski będzie decydować łączna suma punktów ze wszystkich testów. Dzięki takiemu rozwiązaniu jeden niezdany test (np. z wiedzy ogólnej lub sprawności fizycznej) nie spowoduje oblania całego egzaminu oficerskiego. Wyższy wynik z jednego sprawdzianu zrównoważy słabą ocenę z drugiego.
Aktualnie z każdego testu umiejętności kandydat na oficera musi zdobyć 70 proc. punktów. Jeśli zabraknie mu punktów z testu wiedzy, wówczas komisja egzaminacyjna stawia ocenę niedostateczną z tego sprawdzianu, co powoduje niezaliczenie całego egzaminu. Obecnie osoba, która go nie zdała, może ponownie do niego przystąpić nie wcześniej niż po upływie roku od dnia jego zakończenia. Resort proponuje, aby po wejściu w życie znowelizowanego rozporządzenia taka osoba mogła uczestniczyć w następnym sprawdzianie. Dopiero kandydat, który nie zda egzaminu poprawkowego, będzie musiał czekać sześć miesięcy na ponowne sprawdzenie wiedzy.
– Liczba chętnych na jedno wolne miejsce w policji nie usprawiedliwia obniżenia wymagań wobec oficerów. Służba stawia coraz wyższe wymagania wobec osób mających skutecznie walczyć na przykład z przestępczością zorganizowaną – mówi Antoni Duda, przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów.