Czytelniczka pracuje w prywatnej firmie. Na forum Gazety Prawnej zwróciła się z pytaniem, czy jej pracodawca może interesować się jej wyznaniem oraz sposobem spędzania czasu w okresie Bożego Narodzenia.

PROBLEM
W ostatnim tygodniu poprzedzającym Boże Narodzenie mój pracodawca kazał wszystkim pracownikom wypełnić ankietę. Mieliśmy w niej podać, czy obchodzimy święta Bożego Narodzenia, jakiego jesteśmy wyznania oraz w jaki sposób spędzamy Nowy Rok. Odmówiłam jej wypełnienia, gdyż uważam, że religia jest sprawą prywatną każdego człowieka. Kadrowa, która rozdawała ankiety, uznała, że postępuję niewłaściwie i zagroziła wyciągnięciem konsekwencji służbowych. Czy pracodawca ma prawo pytać pracownika o wyznanie?
CZYTELNICY RADZĄ
Marcin:. Twój pracodawca nie miał prawa tak postąpić. Jeśli wyrzuci cię z pracy, to wygrasz przed każdym sądem pracy.
Kasia:. Nie wolno zbierać od pracownika danych dotyczących jego wyznania czy preferencji seksualnych. Pracodawca nie powinien się interesować także innymi aspektami życia prywatnego pracownika, bo to może być uznane jako przejaw dyskryminacji.
PIP WYJAŚNIA
Kodeks pracy dokładnie precyzuje, jakie informacje pracodawca może uzyskać od kandydatów do pracy oraz swoich pracowników. Zgodnie z art. 221 par. 1 k.p. pracodawca ma prawo żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie podania danych osobowych obejmujących imię (imiona) i nazwisko, imiona rodziców, datę urodzenia, miejsce zamieszkania (adres do korespondencji), wykształcenie oraz przebieg dotychczasowego zatrudnienia. Oprócz tych informacji pracodawca ma prawo żądać od pracownika podania również innych danych osobowych, a także imion i nazwisk oraz dat urodzenia dzieci pracownika, jeżeli ich podanie jest konieczne ze względu na korzystanie przez pracownika ze szczególnych uprawnień przewidzianych w prawie pracy oraz podania numeru PESEL. Natomiast inne dane pracodawca może uzyskać wyłącznie, gdy obowiązek ich podania wynika z odrębnych przepisów. Artykuł 27 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (t.j. Dz.U. z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.) zabrania przetwarzania danych ujawniających m.in. przekonania religijne lub filozoficzne, przynależność wyznaniową, jak również danych o nałogach lub życiu seksualnym. Ustawodawca dopuszcza przetwarzanie danych wrażliwych wyłącznie w przypadkach wymienionych w ust. 2 cytowanego artykułu, jeżeli osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę na piśmie oraz gdy przetwarzanie jest niezbędne do wykonania zadań administratora danych odnoszących się do zatrudnienia pracowników i innych osób, a zakres przetwarzanych danych jest określony w ustawie.
Mając powyższe na uwadze, należy uznać za bezprawne zmuszanie pracowników do wypełnienia ankiety dotyczącej ich wyznania, preferencji seksualnych czy nałogów. Pracownicy nie muszą odpowiadać na tego typu pytania, zaś pracodawca nie może wyciągnąć żadnych konsekwencji wobec osób uchylających się od odpowiedzi.
BW