Wiceprzewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski o wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o racjonalizacji zatrudnienia w administracji - TK nie zgodził się na wejście w życie ustawy:

"OPZZ już na etapie prac legislacyjnych w Sejmie wskazywało na niekonstytucyjność niektórych zapisów tej ustawy. Przede wszystkim na brak podstaw merytorycznych. W obecnym kształcie prawa, pracodawca w uzasadnionych przypadkach może zwolnić pracownika; chyba że intencją ustawy było zwalnianie pracowników bez uzasadnienia.

Podejrzewaliśmy, że celem tej ustawy była z jednej strony poprawa wizerunku rządu, który walczy z niedobrą dla obywateli administracją, a z drugiej stworzenie podstaw prawnych, by zwalniać ludzi niekoniecznie z powodów merytorycznych.

Mamy od wielu związków zawodowych zrzeszonych w OPZZ informacje, że pracodawcy wysyłają sygnały o możliwych redukcjach zatrudnienia, np. w urzędach pracy.

Po orzeczeniu TK będzie mogło dojść do tego na normalnych zasadach - na podstawie Kodeksu pracy. Uważamy, że to właściwe, bo trzeba będzie podać uzasadnienie.

Mamy świadomość, że być może trzeba dokonać jakiejś redukcji zatrudnienia, ale niech to ma merytoryczne uzasadnienie."