Oświatowa Solidarność powinna docenić zwiększenie liczby miejsc w przedszkolach, nowoczesną podstawę programową i większe zadowolenie uczniów - uważa rzecznik MEN Grzegorz Żurawski. Od wtorku trwa akcja Solidarności "Zwalniamy dyscyplinarnie minister Hall".

Akcja - jak czytamy na stronie internetowej Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" - jest "wyrazem sprzeciwu wobec szkodliwej polityki oświatowej prowadzonej przez obecnego ministra edukacji".

"Szkoda, że oświatowa Solidarność nie traktuje jako wspólnego sukcesu zwiększenia liczby miejsc w przedszkolach, nowoczesnej podstawy programowej i większego zadowolenia uczniów ze szkoły" - powiedział PAP w czwartek rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej Grzegorz Żurawski.

"Żałujemy, że dobro ucznia nie jest też priorytetem oświatowej Solidarności" - dodał.

Akcja rozpoczęła się we wtorek, gdy w MEN przedstawiciele związku złożyli pismo ze "zwolnieniem dyscyplinarnym" szefowej resortu Katarzyny Hall. Taki sam dokument związkowcy przekazali też na ręce wojewodów w Lublinie, Poznaniu i Bydgoszczy.

Solidarność już wcześniej domagała się od premiera odwołania minister Hall, składając petycję podpisaną przez 150 tysięcy osób, niezadowolonych z pracy MEN.