Rodziny zastępcze oraz prowadzący rodzinne domy dziecka działające na terenie danego powiatu mają korzystać z pomocy tzw. koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej.
Jednak zgodnie z wprowadzoną przez Senat poprawką do ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej tylko te rodziny zastępcze oraz rodzinne domy dziecka, które w dniu wejścia w życie ustawy, czyli 1 stycznia 2012 r., nie posiadają co najmniej 3-letniego doświadczenia, będą w latach 2012 – 2014 obowiązkowo objęte opieką koordynatora.
– Koordynator będzie pomagał kontrolować, czy rodzina zastępcza nie powstała tylko ze względów finansowych, ale też wspierał tych rodziców zastępczych, którzy szybko rezygnują z tej funkcji, bo nie radzą sobie z dziećmi – mówi Łukasz Abgarowicz, senator PO, sprawozdawca ustawy.
To oznacza, że powiaty będą mogły zatrudnić mniejszą liczbę koordynatorów niż określony w ustawie wskaźnik jeden koordynator na 15 rodzin zastępczych lub rodzinnych domów dziecka.
Senatorowie zdecydowali też, że rodzicem zastępczym lub prowadzącym rodzinny dom dziecka nie będzie mogła zostać osoba o orientacji homoseksualnej. W uzasadnionych przypadkach będzie też mogło przebywać więcej dzieci w regionalnej placówce opiekuńczo-terapeutycznej. Ma ona być przeznaczona dla dzieci wymagających szczególnej opieki ze względu na stan zdrowia, które nie mogą być umieszczone w rodzinie zastępczej lub domu dziecka. Na wniosek marszałka województwa i za zgodą ministra pracy i polityki społecznej będzie mogło w niej przebywać 45 dzieci, a nie 30.
Kolejna przyjęta poprawka pozwala osobom, które mają ukończone studia na kierunku socjologii, na pełnienie funkcji asystenta rodziny, koordynatora pieczy zastępczej, dyrektora ośrodka adopcyjnego. Nie będzie natomiast przedłużony okres przejściowy dla wychowawców zatrudnionych w placówkach opiekuńczo-wychowawczych na podstawie Karty nauczyciela. Tak jak chciał rząd, zachowają oni swoje uprawnienia do końca 2013 roku.
Teraz ustawa trafi do ponownego rozpatrzenia w Sejmie.