Środki finansowe na profilaktykę i edukację zdrowotną trafią do samorządów z NFZ oraz z akcyzy na papierosy i alkohol, a także z dopłat w grach objętych monopolem państwa, np. lotto
Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) co roku będzie musiał przeznaczyć na profilaktykę zdrowotną 0,5 proc. swojego budżetu (obecnie to około 280 mln zł). Oznacza to, że środków na badania profilaktyczne i zapobieganie nowotworom (m.in. badania cytologiczne i mammograficzne) będzie dwukrotnie więcej niż w tym roku.
Dodatkowo fundusz będzie mógł te pieniądze przekazać samorządom, do czego obecnie nie ma prawa. W efekcie dziś programy zdrowotne dla swoich mieszkańców finansują tylko najbogatsze samorządy. Takie działania prozdrowotne prowadzi 90 proc. powiatów, ale z braku środków finansowych stać na nie niewiele gmin.
Takie zmiany przewiduje projekt ustawy o zdrowiu publicznym, który resort zdrowia przekazał do konsultacji wewnętrznych.
– Chcemy dofinansować głównie samorządy najuboższe. Przy udziale własnych środków mogłyby wtedy realizować zadania, które nakłada na nie konstytucja, a na które części gmin po prostu nie stać – podkreśla Andrzej Włodarczyk, wiceminister zdrowia.
Zdaniem Marka Wójcika, eksperta ds. zdrowia Związku Powiatów Polskich, przekazanie samorządom pieniędzy na profilaktykę ma sens, bo ich programy są realizowane sprawniej i efektywniej niż te finansowane z NFZ. Mimo że fundusz od lat zachęca do bezpłatnych badań w kierunku wykrywania chorób nowotworowych, wciąż niewiele osób z nich korzysta.
W zdrowie swoich mieszkańców inwestuje np. Płock. W tym roku finansuje on aż osiem programów profilaktycznych, m.in. wczesnego wykrywania raka piersi i nowotworów jelita grubego. Zapewnia też opiekę stomatologiczną uczniom ze szkół, w których nie ma gabinetów dentystycznych.
– Wszystkie programy finansujemy z własnych pieniędzy. Przeznaczymy na nie w tym roku 1,6 mln zł – mówi Sebastian Dymek z Urzędu Miasta Płocka.
Projekt ustawy przewiduje również, że zostanie utworzony fundusz profilaktyki uzależnień. Na jego konto będzie wpływała część środków z akcyzy na papierosy i alkohol oraz 3 proc. wpływów z dopłat w grach objętych monopolem państwa (wnoszonych przez firmy organizujące takie gry).
Resort zdrowia szacuje, że fundusz będzie dysponował rocznie około 200 mln zł. Mają być one przeznaczone przede wszystkim na profilaktykę uzależnień. Takie programy będą mogły tworzyć (i pozyskiwać na nie dofinansowanie z NFZ) gminy, powiaty i województwa.
Szczegółowe zasady przekazywania pieniędzy samorządom ustali rozporządzenie ministra zdrowia.