Wszystkie osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę muszą płacić składki na ubezpieczenie rentowe. Resort pracy uważa, że nie można różnicować wysokości wynagrodzeń.

Rzecznik praw obywatelskich zakwestionował obowiązek opłacania składek rentowych przez pracujących emerytów. Resort pracy uważa jednak zarzuty za nieuzasadnione. Konstrukcja systemu ubezpieczeń społecznych powoduje, że składki na fundusz emerytalny i rentowy są nierozerwalne. Wynika to z faktu, że z funduszu rentowego są wypłacane nie tylko renty z tytułu niezdolności do pracy, ale także renty rodzinne przysługujące uprawnionym członkom rodziny w razie śmieci emeryta lub rencisty. Z tego samego źródła są także finansowane m.in. dodatki do renty rodzinnej dla sieroty zupełnej, dodatek pielęgnacyjny oraz pogrzebowy.
MPiPS odpowiadając na wystąpienie rzecznika praw obywatelskich zwraca uwagę, że ubezpieczeniom podlegają obowiązkowo osoby fizyczne, które są pracownikami. Wymóg taki nie zależy od tego, czy jest to umowa o pracę zawarta na czas określony, nieokreślony czy próbny. Pracownik jest objęty obowiązkiem ubezpieczeń społecznych bez względu na wymiar czasu pracy. Z obowiązku tego nie zwalnia również praca wykonywana na podstawie umowy w dwóch lub więcej zakładach pracy. Przepis ten nie wyłącza z ubezpieczenia pracowników, którzy mają status emeryta lub rencisty. Zdaniem resortu pracy propozycja rzecznika praw obywatelskich oznaczałaby zwolnienie z obciążenia częścią składek wynagrodzeń tych pracowników, a w konsekwencji doprowadziłoby to do nieuzasadnionego zróżnicowania wynagrodzeń. Artykuł 78 kodeksu pracy jednoznacznie stwierdza, że wynagrodzenie za pracę powinno zależeć od rodzaju pracy, kwalifikacji oraz jakości pracy.
Obowiązek opłacania składek mają także emeryci wojskowi i policyjni. Jeśli podejmą dodatkowe zatrudnienie lub inną pracę, to będą podlegać ubezpieczeniu społecznemu i okres tego ubezpieczenia zostanie uwzględniony przy ustalaniu wysokości emerytury wojskowej. Ministerstwo jednak nie odpowiedziało na zarzuty RPO dotyczące mundurowych, którzy nabyli prawo do pełnej emerytury (75 proc. ostatniego uposażenia) i nie mogą w żaden sposób skorzystać ze składek wpłaconych do ZUS.
BOŻENA WIKTOROWSKA