Premier Donald Tusk spotka się we wtorek w Warszawie z szefem holenderskiego rządu Markiem Rutte. Główny temat rozmów to priorytety naszej prezydencji oraz holenderskie propozycje dotyczące traktowania migrantów zarobkowych z unijnych krajów Europy Środkowo-Wschodniej.

Rzecznik prezydencji Konrad Niklewicz powiedział w poniedziałek PAP, że wizyta premiera Rutte w Polsce wpisuje się w proces konsultacji Donalda Tuska z partnerami unijnymi przed polskim przewodnictwem w Radzie Unii Europejskiej.

Jak poinformował, premierzy Polski i Holandii będą rozmawiali m.in. o priorytetach naszej prezydencji, w tym szczególnie o kwestii rozszerzenia UE oraz wieloletniej perspektywie finansowej Unii. Pierwszym krajem, który rozpocznie negocjacje w sprawie wieloletniej perspektywy finansowej będzie Polska, sprawująca prezydencję od 1 lipca. Rozmowy będą kontynuowały Dania i Cypr, które będą przewodniczyć Unii po nas.

Obaj politycy będą też rozmawiali o budzących niepokój Polski holenderskich propozycjach uregulowań prawnych dotyczących traktowania migrantów zarobkowych z unijnych krajów Europy Środkowo-Wschodniej.

W kwietniu holenderski minister spraw społecznych i zatrudnienia Henk Kamp przekazał do holenderskiego parlamentu list zawierający omówienie rządowych propozycji związanych z migracją zarobkową z krajów UE. Uzależniają one prawo do pomocy społecznej od znajomości lub chęci nauczenia się języka holenderskiego. Zawierają także zapisy o zachęcaniu do powrotu do kraju osób, które straciły pracę i nie mają środków do życia ani perspektyw na znalezienie pracy.

"Uważamy, że te przepisy są niezgodne z prawem unijnym, po naszej interwencji KE zwróciła się do Holandii z prośbą o wyjaśnienie" - powiedział Niklewicz.

"Holenderskie propozycje mogą mieć dyskryminujący charakter"

O sprawdzenie holenderskich propozycji zwróciła się listownie do komisarz ds. praw podstawowych Viviane Reding, minister pracy Jolanta Fedak. Priorytetową interpelację w tej sprawie wystosował do KE także europoseł Jacek Saryusz-Wolski (PO) - według którego holenderskie propozycje mogą mieć dyskryminujący charakter.

Komisarz Reding w maju zapowiedziała, że zbada holenderskie propozycje uregulowań prawnych pod kątem zgodności z prawem UE i ewentualnej dyskryminacji. Zastrzegając, że nie są to jeszcze formalne propozycje strony holenderskiej, rzecznik Reding Matthew Newman mówił, że "zaproponowane środki będą badane przez KE pod kątem swobody przemieszczania się pracowników w UE", a także pod kątem tego, czy jest przestrzegana zasada niedyskryminacji.

W czwartek przewodniczący KE Jose Barroso zapewnił, że Komisja jest "przeciw jakiejkolwiek dyskryminacji wobec obywateli UE"

Kolejny temat rozmów premierów Polski i Holandii to reforma unijnej polityki rolnej - m.in. jej uproszczenie oraz ustalenie nowych kryteriów podziału środków. Według ministra rolnictwa Marka Sawickiego zainicjowaną przez Polskę deklarację w sprawie uproszczenia Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 r. wspiera m.in. Holandia.