Polska znalazła się na dziewiątym miejscu wśród 20 krajów europejskich w rankingu dotyczącym przestrzegania praw pacjenta. Jego wyniki zaprezentowano w poniedziałek na konferencji w Warszawie z okazji Europejskiego Dnia Praw Pacjenta.

W konferencji zorganizowanej przez Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej wzięli udział m.in.: minister zdrowia Ewa Kopacz, komisarz UE ds. zdrowia i polityki konsumenckiej John Dalli, Rzecznik praw pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska.

Z badania wynika, że najgorzej przestrzegane jest w Europie prawo do poszanowania czasu pacjenta. Niewiele lepiej jest pod względem prawa do wolnego wyboru, prawa do dostępu do opieki medycznej oraz prawa do informacji.

Ekspert IPPiEZ Dorota Karkowska podkreśliła, że w Polsce duży problem stanowi brak scentralizowanego systemu informacji. Dodała, że nie ma np. wystarczającego przepływu informacji między jednostkami opieki ambulatoryjnej a szpitalami, do których po badaniu trafiają pacjenci.

Z kolei minister zdrowia Ewa Kopacz zaznaczyła, że ustawa o systemie informacji w ochronie zdrowia, którą Sejm uchwalił pod koniec marca, rozwiąże ten problem. Umożliwi bowiem m.in. wymianę danych zawartych w elektronicznej dokumentacji w celu prowadzenia diagnostyki, wystawianie e-recept i e-skierowań.

Polska znalazła się na 9. miejscu wśród badanych krajów europejskich, tuż poniżej przeciętnej. Pod względem przestrzegania praw pacjenta nasz kraj wyprzedzają : Wielka Brytania, Hiszpania, Słowacja, Francja, Włochy, Estonia, Belgia, Finlandia.

Badanie zostało przeprowadzone w 56 szpitalach, a także ministerstwach zdrowia i 70 organizacjach pozarządowych w Europie.