Sejmowa komisja obrony przyjęła w czwartek dezyderat do premiera w sprawie podwyżek uposażeń żołnierzy zawodowych. Komisja planuje także wystosować pismo do szefa MON w sprawie płac cywilnych pracowników wojska.

Komisja występuje o podniesienie wskaźnika bazowego decydującego o poziomie uposażeń żołnierzy zawodowych. Komisja zauważa, że w latach 1996-2005 wskaźnik ten podnoszono pięciokrotnie, a wskaźnik decydujący o wynagrodzeniach innych służb mundurowych podwyższano w tym samym okresie 10 razy.

Komisja argumentuje, że obecne warunki nie zachęcają kandydatów do służby wojskowej. Posłowie zwracają uwagę, że dzisiejsza służba wiąże się z niebezpieczeństwem zagranicznych misji w warunkach wojennych i ustawowym wymogiem większej niż przed laty dyspozycyjności.

Według danych MON z końca stycznia armia liczyła 99,8 tys. żołnierzy zawodowych. Największa grupa to podoficerowie - 40 proc., 38 proc. to szeregowi, a 22 proc. oficerowie.

Średnie uposażenie brutto - przed odliczeniem 18-procentowej zaliczki na podatek - wynosiło w 2010 r. ok. 4 tys. zł. W przypadku generałów było to ponad 12 tys., oficerów starszych 6,6 tys., oficerów młodszych blisko 5 tys., podoficerów 3,6 tys., szeregowych ponad 2,6 tys. zł brutto.

Wiceminister Czesław Piątas przyznał, że w ostatnich dwóch latach w wojsku nie było podwyżek, ale w bieżącym roku podniesiono niektóre dodatki, wprowadzono też nowe.

W tym roku MON planuje zacząć wypłacać dodatek dla załóg statków powietrznych wykonujących loty z VIP-ami, podnieść dodatki dla lekarzy zasiadających w komisjach lekarskich, zwiększyć dodatki dla kontrolerów ruchu lotniczego. Zaplanowano też wzrost dodatku rozłąkowego i diety poligonowej - ma ona wynosić 123 zł na dobę. Wykup ulg w przejazdach dla 12,6 tys. uprawnionych żołnierzy kosztuje MON w bieżącym roku 5,9 mln zł.

Komisja poruszyła też kwestię wynagrodzeń cywilnych pracowników wojska. Jest ich ponad 47 tys.; najwięcej - ok. 19 tys. - to pracownicy obsługi (np. instalatorzy, kelnerzy, magazynierzy) - i pracownicy administracyjni - 18,8 tysięcy. Ponad 7,5 tys. to specjaliści, najmniej liczną grupą są pracownicy na stanowiskach kierowniczych. Według MON zarobki tej grupy w ostatnich latach zbliżyły się do wynagrodzeń w całej gospodarce.

"W grupie pracowników, których znamy, średnia płaca bardzo odbiega od przedstawionej przez MON" - powiedział Ryszard Stefan z Konfederacji Pracy. "Płace netto to obecnie kwoty rzędu 1300-1600 zł, oferuje się je pracownikom nierzadko z wieloletnim stażem, pracującym w trudnych warunkach, a opłaty za mieszkania z gestii AMW to 600-800 zł miesięcznie; najniższa płaca to obecnie 950 zł" - powiedział związkowiec. Miesięczny dodatek za pracę w niebezpiecznych warunkach - w polu elektromagnetycznym, w styczności z ołowiem albo materiałami wybuchowymi - to 80 zł.

"Zamiłowaniem do pracy w wojsku nie nakarmimy siebie ani naszych rodzin" - powiedział Stefan. Wytknął, że pracowników wojska, mimo znacznych zwolnień w ostatnich latach, nie objęto żadnym programem osłonowym.

Przewodniczący komisji Stanisław Wziątek (SLD) zapowiedział, że przygotuje w sprawie cywilnych pracowników wojska pismo do ministra obrony.